Nie nosi bielizny na siłowni. Odpowiedziała na zarzuty hejterów
Brooke, popularna tiktokerka, zdecydowała się na otwarte wyznanie, które wywołało sporo kontrowersji. Znana influencerka, obserwowana przez ponad pół miliona osób na platformie TikTok, podzieliła się z fanami swoją miłością do ćwiczeń na siłowni bez noszenia stanika. Ta decyzja, jak się okazało, jest dla wielu osób mocno kontrowersyjna i spotkała się z dużą krytyką. Brooke nie pozostała jednak bierna wobec zarzutów i postanowiła odpowiedzieć na nie.
Zjawisko rezygnacji z noszenia biustonoszy jest coraz bardziej popularne wśród kobiet. Głównymi powodami takiej decyzji są przede wszystkim większa wygodę i swobodę podczas codziennego funkcjonowania. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich pań, jednak niektóre z nich rzeczywiście chwalą sobie wyeliminowanie tego elementu garderoby.
Podobne
- Wbiła "nago" na siłownię. Przeprosiny tak prawdziwe, jak legginsy
- Nagrywała trening na siłowni. Przerwała jej grupa mężczyzn
- Modelka z OF nagrała wideo na siłowni. "Obrzydliwe" - grzmi znany bodybuilder
- Wyprosili ciężarną z siłowni. Za dużo odsłoniła?
- Wykonywała ćwiczenie na siłowni. Została zaatakowana przez mężczyznę
Tiktokerka nie nosi bielizny na siłowni
Brooke jest jedną z tych kobiet, które zdecydowały się na taką zmianę. Na siłowni nie nosi bielizny, co podkreśliła w jednym ze swoich filmików na TikToku, mówiąc, że "życie jest o wiele lepsze bez stanika". - Nienawidzę bielizny, nienawidzę szwów, nienawidzę dodatkowego materiału - mówiła w opublikowanym nagraniu.
Niestety, jej otwarte wyznanie nie spotkało się z pozytywnym odbiorem. Brooke spotkała się ze sporym hejtem ze strony obserwatorów, którzy nie zgodzili się z jej decyzją. Tiktokerka nie zraziła się jednak krytyką i postanowiła stanąć w obronie swojego wyboru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?
Influencerka stawia na wygodę
Brooke podkreśliła, że dla niej najważniejsza jest wygoda. Nie przejmuje się tym, że bez stanika widać jej sutki. Stwierdziła, że nie obchodzi jej, czy ludzie na nią patrzą, bo wszyscy mają sutki. Dodała, że rozumie, iż niektóre osoby potrzebują wsparcia dla piersi, ale dla niej stanik to stanik i zawsze stawia na wygodę.
Brooke przyznała także, że zdarza jej się nie nosić majtek. - Jeśli mam na sobie dżinsy, mam na sobie bieliznę, jeśli mam na sobie spodnie dresowe lub sukienkę, mam pod spodem bokserki. Ale przy legginsach, szortach czy spodenkach do biegania - żadnej bielizny - powiedziała.
Choć wyznanie Brooke nie spodobało się wszystkim, wiele kobiet wyznało w komentarzach, że postępuje podobnie jak influencerka. "Przestałam nosić bieliznę rok temu, to jest niesamowite" - napisała jedna z użytkowniczek. Inna stwierdziła: "Wygoda ponad wszystko - zawsze".
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta