Nadzwyczajnie piękna kobieta wymienia plusy bycia ładną. "Na tym zarabiam"

Słyszeliście może o pretty privilege? Jeśli nie - to prostu kod na łatwe życie, który naturalnie stosują osoby pasujące do kanonów piękna. Masz symetryczną twarz, zdrową cerę i dobrą stylówkę? Nagle świat staje się bardziej przyjazny: dostajesz lepszą obsługę w sklepie, więcej lajków w social mediach, (podobno) większe szanse na pracę, nawet jeśli ktoś inny ma lepsze kwalifikacje.

Oczywiście, nie oznacza to, że atrakcyjni ludzie nie mają problemów, ale badania i życie pokazują, że wygląd otwiera drzwi, które innym pozostają zamknięte. Najgorsze? Pretty privilege działa często podświadomie, a ludzie nie zdają sobie sprawy, że faworyzują kogoś ze względu na jego urodę.

Pewna tiktokerka zdradziła, jakie jej zdaniem są trzy największe zalety posiadania tzw. "ładnej buzi".

- Zacznijmy od najważniejszego, czyli że na tym po prostu zarabiam. Dwa, mogę mieć każdego faceta, którego chcę i myślę, że to też jest miły aspekt. Taka ciekawostka: w całym swoim życiu nie dostałam ani razu kosza od jakiegokolwiek faceta. Trzy, czyli ogólnie łatwiej się żyje, będąc ładną. Łatwiej załatwiać niektóre sprawy, nawet jakieś głupie urzędowe, jak np. siedzi pan przy biurku i widzi ładną kobietę, to bardziej chętnie jej pomoże niż jakiemuś na przykład facetowi. No, jest to dosyć logiczne - powiedziała dziewczyna, która nazwała się nadzwyczajnie piękną kobietą.

Czy tiktokerka skłamała? Cóż... Wszystko, co powiedziała, zgadza się z teorią pretty privilege.