Marcin Maciejczak

Marcin Maciejczak zdradza nam, jak uczy się w "szkole Czarnka" (WYWIAD)

Źródło zdjęć: © Materiały własne red. Vibez
Michał DziedzicMichał Dziedzic,09.11.2021 09:00

Marcin Maciejczak wydał pierwszą płytę "Tamte dni" w wieku 15 lat! Gwiazda "The Voice Kids" opowiada nam o zmaganiach z hejtem, pierwszym zakochaniu i wymarzonym duecie z raperem.

Pamiętasz, kiedy napisałeś swój pierwszy utwór?

Na pewno przed The Voice, ale to były wiersze. Ja nigdy nie skończyłem całego utworu, więc to są jakieś pojedyncze zwrotki, pojedyncze refreny. Myślę, że kiedyś to wykorzystam, bo jeszcze nie miałem okazji. Być może na drugiej płycie, która nadchodzi, coś z tego się znajdzie. Mam wiele inspiracji i historii.

W twojej muzyce słychać sporo nostalgii. Mówisz też, że jedną z twoich największych idolek jest Lana Del Ray. Ten "mrok" zawsze był w tobie?

Myślę, że tak. Mam w sobie ten mrok, nostalgię, ale lubię być taki. Nie oszukuję fanów i daję im cząstkę siebie.

Młodzi ludzie słuchają przede wszystkim rapu, pop-rapu. Ty zdecydowanie odstajesz. Czy kiedykolwiek było Ci z tym źle?

Nie, nie było mi z tym źle, a wręcz jest to dla mnie uskrzydlające, jak ktoś tak mówi, że trochę odstaję. Bo taki jest mój zamysł, taka jest moja droga, żeby robić coś innego. To prawda, że młodzi ludzie słuchają raczej innej muzyki, mam wielu znajomych i zazwyczaj słuchają oni właśnie rapu. Ja też chciałbym w niedalekiej przyszłości stworzyć coś, co dotrze do młodzieży. Teraz rap się sprzedaje najlepiej, nie oszukujmy się. Ja rapować nie będę, ale może jakiś duet z raperem?

trwa ładowanie posta...

A z kim mógłbyś taki duet popełnić?

Cenię raperów za to, jakimi ludźmi są i za to, że właśnie też trochę odstają. Na pewno Quebo jest taką osobą, Mata również. Myślę, że Schafter też idealnie by do mnie pasował, bo ma takie "lazy" teksty.

Myślisz, że w Polsce łatwo jest się wyróżniać?

Myślę, że tak, ale też jest to bardzo ciężka droga. Jeżeli ktoś wyróżnia się chociaż trochę, to od razu jest narażony na hejt. Ja totalnie to olewam, nauczyłem się tego, ale na pewno było trudno. Bo też miałem wiele takich występów, jak ten w Mam Talent, kiedy byłem jeszcze 12-latkiem. Już wtedy pojawiły się setki nienawistnych komentarzy, że śpiewam "jak dziewczynka". Zdążyłem się uodpornić. Myślę też, że moje pokolenie jest już trochę inne. Patrząc nawet na to, jak uczniowie w mojej klasie interesują się polityką i żywo komentują na lekcjach to, co dzieje się w Polsce. Są zaangażowani, bo widzą, że nie jest dobrze, że nie jest fajnie.

No właśnie, Ty uczysz się z podstawy programowej ministra Czarnka. Jak ci idzie?

Na pewno trudno się uczy. Widzę to, patrząc choćby na siebie, na moich znajomych ze szkoły. Cały czas komentujemy, to co się dzieje w polityce i jesteśmy na nie. Też wydaje mi się, że duży wpływ mają nauczyciele. Moja wychowawczyni jest feministką i bardzo się cieszę, że trafiłem na taką osobę. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiła na pierwszej lekcji, było położenie na biurku książki SexEd. To dużo o niej powiedziało, na mnie to zrobiło świetne wrażenie.

Spotykamy się na planie, gdzie nagrywasz live session do utworu "Obudź mnie". Opowiedz trochę więcej o tym utworze.

Ta piosenka jest dla mnie wspomnieniem, taką trochę wizytówką wspaniałych chwil, historii, które wydarzyły się i myślę, że już nie wrócą, ale są zakorzenione w tym utworze. To wszystko do mnie wraca, gdy ją śpiewam. Piękna pamiątka.

Marcin Maciejczak - Obudź Mnie (Official Audio)

Ja mam wrażenie, że to piosenka o miłości, uniesieniu, seksie… I przyznam, że przez chwilę pomyślałem "co 15-latek może o tym wiedzieć". Później się zreflektowałem i stwierdziłem, że chyba najwięcej. Bo to właśnie wtedy uczucia są najbardziej intensywne, pierwsze, podlane burzą hormonów. Czy utwór powstał na kanwie jakiegoś twojego silnego przeżycia, zakochania?

Myślę, że to już było po fakcie, czyli po takim naprawdę mocnym zauroczeniu. To była ogromna euforia, właśnie w tej relacji, o której mówię w tym tekście. Ten utwór nie jest o jednej relacji, ale przede wszystkim o tej, którą wspominam najczęściej. Byłem strasznie zauroczony i każdy moment z tą osobą sprawiał, że czułem się jak w niebie. W tej piosence też śpiewam, że może jeszcze ta osoba mnie kiedyś obudzi i zawsze drzwi będą dla niej otwarte…

Masz 15 lat i już wydałeś płytę. Nie boisz się, że uderzy ci do głowy sodówa?

Nie boję się tego, bo czuję się na tyle dojrzały, że udaje mi się oddzielać swoje życie prywatne i zawodowe. Myślę, że droga, którą idę, jest bardzo rozwijająca. Cały czas uczę się wielu rzeczy. Album, który teraz wydałem, jest spójny, ale jest też różnorodny. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Mam mnóstwo pomysłów, jestem osobą, która cały czas myśli o muzyce. Mam dużo inspiracji, dużo teksów. Proszę fanów, by czekali na kolejne utwory, bo jest na co!

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 50
  • emoji ogień - liczba głosów: 10
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 3
Tatianaporeba,zgłoś
Miało być serduszko a dałam 💩 :( Marcin to bardzo zdolny i mądry chłopak, zwłaszcza jak na swój wiek.
Odpowiedz
4Zgadzam się0Nie zgadzam się
Brawo Marcin super
Odpowiedz
5Zgadzam się0Nie zgadzam się