Małgorzata Godlewska

Małgorzata Godlewska do antyszczepionkowców: "To nie jest wesołe "pierdololo", to są REALNE ŚMIERCI" (WYWIAD)

Źródło zdjęć: © Instagram
Michał DziedzicMichał Dziedzic,17.01.2022 11:11

"Kocham twórczość Edyty Górniak i zawsze będzie dla mnie najważniejsza, ale nie umiem przejść obojętnie obok tego, czego nieświadomie dokonała" - mówi nam Małgorzata Godlewska.

Gosiu, serdecznie gratuluję ci wyróżnienia od ministra zdrowia! I w imieniu wszystkich pacjentów dziękuję ci za to, że wraz z innymi pracownikami opieki zdrowotnej codziennie pomagasz ludziom w szpitalu. W pracy pewnie często pytasz ludzi, jakie jest ich samopoczucie. A jak ty się czujesz na początku 2022 roku?

Dziękuję, tak naprawdę wyróżnienie należy się wszystkim medykom, którzy w tym okresie dawali z siebie więcej. Nie jest to trudne, bo z podstawowej pensji nie wyżyjesz… To taki żart na przywitanie, może półżart… W sumie to nie żartuję.

Czuję się cały czas w prac, bo tak to teraz u mnie wygląda. Z krótkimi przerwami na odpoczynek. Całe szczęście lubię to, co robię, więc muszę powiedzieć, że czuję się bardzo dobrze. Dziękuję.

trwa ładowanie posta...

Myślę sobie, że to niesamowite, że z traktowanej z przymrużeniem oka "siostry Godlewskiej" stałaś się jedną z najbardziej zaangażowanych społecznie celebrytek, która w dodatku na co dzień realnie niesie pomoc. Ludzie zaczęli cię postrzegać zupełnie inaczej, gdy dowiedzieli się o tobie więcej. Ciekawi mnie, czym dla ciebie jest to medialne, kampowe alter ego "siostry Godlewskiej".

Mam nadzieję, że nadal traktują mnie z przymrużeniem oka, życie na serio nie ma sensu. Nie jest trudno nieść pomoc, gdy od 9 lat jest to twoją pracą, w której się realizujesz. Cała reszta jest moją reakcją na rzeczy, które doprowadzają mnie do szału i na które się nie zgadzam, które są po prostu głupie. To reakcja mojego "przewodu pokarmowego" na przetrawienie bzdetów, którymi niektórzy nas karmią. Tak, śmiejcie się, to prawda…

Czy to jest kampowe, czy "jakieś"? To jestem w 100 procentach ja w momencie, gdy odreagowuję pracę i moje życie.

Małgorzata Godlewska - Hymn Polski na dudach 2020

Nagrywałaś viralowe klipy, prowadziłaś prognozę pogody topless i wiłaś się na scenie w gejowskich klubach. Planujesz jeszcze kiedyś wrócić do tych aktywności? Tęsknisz za tym?

Kluby LGBT i cała społeczność wokół nich skupiona - w sumie jest to wiele mikrospołeczności - to dla mnie największe odkrycie z okresu "sióstr". To są tak pozytywne i zakręcone miejsca, że polecam je wszystkim, w szczególności "smutnym konserwom" z kijem w d***e. Bardzo mi brakuje tych imprez.

Oczywiście tęsknię za tym wszystkim, ale to jest chyba ten moment w życiu, w którym muszę jasno powiedzieć, że nie wiem, co przyniesie przyszłość. Aktualnie żyję bardzo "mechanicznie" praca - odpoczynek - praca, po prostu jestem i staram się za dużo nie myśleć. I świetnie mi to wychodzi :)

Na pewno mogłabyś bardziej monetyzować swoją popularność: występować we freak fightach czy promować produkty na Instagramie. Chyba z premedytacją wybrałaś mniej lukratywne finansowo - ale dużo bardziej wartościowe - zajęcie. Jak bardzo w życiu liczą się dla ciebie pieniądze? Satysfakcjonuje cię pensja pielęgniarki?

W pewnym momencie miałam zaawansowane rozmowy z jedną z federacji freak, ale okazała się totalną pomyłką. Straciłam dużo czasu i nie będę tego powtarzać. Jeżeli chodzi o zarabianie na Instagramie, to większość tych ofert to są zwyczajne oszustwa lub mocne wykorzystywanie naiwności innych. Nie potrafię i nie chcę babrać się w czymś takim.

Dla mnie liczy się faktycznie to, co robię i rzeczywiście pieniądze nie są najważniejsze. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jestem "poszukiwaczką doznań" i chyba rzeczywiście tak jest. Pracuję na najcięższych oddziałach, które wymagają ode mnie 100 proc. zaangażowania. Jestem już chyba od tego uzależniona. Jeżeli chodzi o pieniądze, to tak się składa, że w obecnych czasach ciężko pracujący medycy zarabiają rozsądne pieniądze. Szczęście w nieszczęściu.

trwa ładowanie posta...

Jak myślisz, co mogliby zrobić rządzący, żeby jeszcze bardziej zmobilizować ludzi do szczepień? Czy może robią wystarczająco?

A co zrobiła Australia z Djokovicem? Przy 25 milionach mieszkańców mają w ostatnim okresie od 20 do 50 śmierci dziennie. Potrzebne są konkretne decyzje i odwaga ich wprowadzania bez oglądania się na internetowych "ekspertów".

Czy po wszystkich antyszczepionkowych bzdurach, które mówiła Edyta Górniak, będziesz w stanie jeszcze kiedyś nucić sobie pod nosem "To nie ja byłam Ewą" albo "Kolorowy Wiatr"?

Kocham twórczość Edyty Górniak i zawsze będzie dla mnie najważniejsza, ale nie umiem przejść obojętnie obok tego, czego nieświadomie dokonała. Zresztą nie tylko ona. W dzisiejszych czasach social media potrafią dosłownie zabijać. Zróbmy proste, fikcyjne wyliczenie dotyczące 2021 roku. Załóżmy, że Edyta Górniak, poprzez rzeczy, o których mówiła i pisała, zniechęciła do szczepień 10 proc. swoich fanów na Instagramie.

Oczywiście nikogo dosłownie nie przekonywała, ale słowa i komunikaty, lekceważenie sytuacji epidemiologicznej wpływa na innych i ludzie podejmują decyzje na podstawie opinii ich autorytetów. Załóżmy, że to były dorosłe osoby. A więc 10 proc. fikcyjnych fanów Edyty, którzy w konsekwencji mogli zrezygnować ze szczepionki, przełożyłoby się na 115 śmierci w 2021 roku. 115 rodzin mogło stracić swoich bliskich. Jaką moc oddziaływania ma Edyta Górniak, czy jest to tylko Instagram, czy więcej? To pozostawiam wam.

I podobnie z każdą inną osobą: czy to jest kurator oświaty, czy influencer, celebryta i tak dalej… Ich pozycja i zasięgi przekładają się na decyzje dotyczące szczepień. To nie jest wesołe "pierdololo", to są realne śmierci, w których uczestniczę praktycznie codziennie.

Jakiś czas temu pisałaś o strasznej rzeczy, która przydarzyła ci się w taksówce. Kierowca próbował napastować cię seksualnie, ale na szczęście udało ci się uciec. Zapowiedziałaś prywatną zemstę i zgłoszenie sprawy na policję. Udało ci się to zrobić?

Tak, sprawa jest zgłoszona i "dzieje się", ale już nie mam wielkich oczekiwań…

Bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat w przestrzeni publicznej. Czy pisały do ciebie osoby, które doświadczyły podobnych sytuacji? Jak należy reagować i jak można przeciwdziałać takim sytuacjom?

Pisało do mnie bardzo dużo dziewczyn, które doświadczyły podobnych sytuacji. Ja mimo wszystko miałam szczęście.

Po tym wszystkim mogę doradzić:

- Jeżeli jesteś po "mocnej" imprezie, korzystaj wyłącznie z zaufanych korporacji. Taxi nie może być anonimowe.

- Jeżeli musisz jechać sama taksówką, niech ktoś cię odprowadzi i spisze taksówkarza.

- Najlepiej, by w trakcie jazdy rozmawiać z kimś przez telefon.

- Jeżeli coś się dzieje, to walcz na 100 proc.

- Jeżeli coś się stało, to koniecznie powiedz o tym komuś bliskiemu.

- To nie twoja wina.

Gosiu, nie mamy ostatnio zbyt wielu powodów do radości: COVID, inflacja… Zdecydowanie przydałby się jakiś nowy kawałek sióstr Godlewskich na poprawę humoru. Jest szansa?

"Siostry Godlewskie" już nie wrócą. Małgosia Godlewska wróci, mam coś w archiwum, ale brakuje czasu :) Zobaczymy, co przyniesie jutro i co zrobi ze mną COVID ;-)

Jezus Malusieńki - Siostry Godlewskie Kolęda

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 94
  • emoji ogień - liczba głosów: 15
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 98
  • emoji smutek - liczba głosów: 16
  • emoji złość - liczba głosów: 35
  • emoji kupka - liczba głosów: 252
Adrian M,zgłoś
No i za to ma mój szacunek! do antyszczepów i spiskowców - nie jesteście inteligentni, dokładnie odwrotnie
Odpowiedz
0Zgadzam się1Nie zgadzam się
Gość,zgłoś
To są jakieś jaja
Odpowiedz
5Zgadzam się1Nie zgadzam się
Kobieta,zgłoś
Jestem zbyt inteligentna żeby inspirować się Godlewska
Odpowiedz
5Zgadzam się2Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 158
Komentarze (158)
Powrót