Wybuch wulkanu na Islandii. Polacy powinni się obawiać?
Po tygodniach trzęsień ziemi w rejonie południowo-zachodniej Islandii w poniedziałek 18 grudnia wybuchł wulkan. Biuro meteorologiczne wydało ostrzeżenia dla lokalnych mieszkańców.
W poniedziałkową noc rozpoczęła się zagrażająca lokalnej ludności erupcja wulkanu Fagradalsfjall. Do wybuchu doszło ok. 22:17 czasu lokalnego po serii trzęsień ziemi.
Wybuch wulkanu na Islandii
Erupcja wulkanu miała miejsce zaledwie kilka kilometrów od miasta Grindavik. Pęknięcia ziemi rozciągały się natomiast w kierunku wioski oddalonej o 40 km na południowy zachód od stolicy Islandii, Reykjaviku. We wtorek 19 grudnia mają zebrać się eksperci, którzy oszacują skalę wybuchu.
Grindavik
We wtorkowy poranek osoby pracujące w biurze meteorologicznym poinformowały, że z miejsca pęknięcia wydobywało się od 100 do 200 metrów sześciennych lawy na sekundę. Jest to o kilka razy więcej niż podczas poprzednich erupcji w tym obszarze. Wybuch wulkanu stanowił zagrożenie dla miejscowej społeczności. Nikomu jednak nic się nie stało, ponieważ władze Islandii ewakuowały ludność w ubiegłym tygodniu.
Spektakularny wybuch wulkanu
Wybuch wulkanu na Islandii jest niebezpieczny, jednak trzeba przyznać, że zdjęcia i nagrania z erupcji robią wrażenie.
Znasz się na oszczędzaniu? Nie zdobędziesz tutaj 10 punktów
Eksperci z biura meteorologicznego nie podali do tej pory informacji, aby wybuch wulkanu na Islandii w jakikolwiek sposób zagrażał reszcie Europy. Można zakładać, że erupcja Fagradalsfjala nie wpłynie na jakość powietrza i codzienne życie ludzi.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu