Na co narzekają gracze "The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom"?
12 maja wyszła "The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom". To jedna z najbardziej wyczekiwanych gier na Nintendo Switch w 2023 r. Czy sprostała oczekiwaniom?
W "The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom" można grać od 12 maja. Gra jest sequelem "The Legend of Zelda: Breath of the Wild" z 2017 r. Miała ukazać się już w 2022 r., ale premiera została przesunięta przez Nintendo. Jak się okazuje, warto było zaczekać, "Tears of the Kingdom" zbiera świetne recenzje.
Podobne
- Powstanie film na podstawie "The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom"?
- Będzie można pograć Zeldą. Zapowiedzi Nintendo na kolejny rok
- Nowości Xbox Game Pass. "NFS Unbound" i siedem innych hitów
- Błąd krytyczny w PS Plus. "Gra wygaśnie za 15 minut"
- Minecraft Legends, Medieval Dynasty i Redfall, czyli nowy Xbox Game Pass
Na portalu metacritic.com gra została oceniona na 96 ze 100 możliwych punktów na podstawie recenzji 88 krytyków. Ocena fanów to 8.7 na 10 punktów. Gra jest chwalona m.in. za kreatywne rozbudowanie świata "Breath of the Wild" o powietrzne wyspy (Sky) i podziemia (Depths).
Czym zachwyca "The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom"?
Najwięcej pochwał zbiera sposób interakcji Linka (głównego bohatera scenariusza) ze środowiskiem gry. Niektórzy porównują możliwości i swobodę, z jaką Link rozwija się i radzi sobie z wyzwaniami, które stawia przed nim scenariusz, do grania z kodami.
W każdej chwili czułem się jak bohater, niezależnie od tego, czy ratowałem księżniczkę, eksplorowałem ukryte przejścia, czy pomagałem odkryć na nowo zaginiony przepis na ser. Czułem się jak bohater nie dlatego, że gra powiedziała mi, że nim jestem, ale dlatego, że mi to pokazywała. Pokazała mi, że moje pomysły na budowę śmiesznych samochodów są sprytne i zabawne. Pokazała mi, że przy odrobinie odwagi mogę pokonać gromadę wrogów jedynie kijami i kamieniami.
"Tears of the Kingdom" ma jednak w tym aspekcie jeden poważny mankament, który doprowadza wielu graczy do rozpaczy. Nie daje możliwości pogłaskania psa, nawet gdy ten przewraca się na grzbiet i ewidentnie oczekuje pieszczot. Konto @CanYouPetTheDog na Twitterze opublikowało filmik, na który widać, jak Link bezczynnie stoi obok słodkiego zwierzaka, wytrącając graczy z równowagi emocjonalnej.
Innym zastrzeżeniem wobec "Tears of the Kingdom" jest fakt, że gra eksploruje systemowe możliwości sześcioletniej konsoli Switch do granic jej możliwości. W "gęstych" lokalizacjach i podczas intensywnych walk odświeżanie zwalnia do niewielu ponad 20 klatek na sekundę.
Mike Mahardy napisał dla polygon.com: "Switch kolejny raz pokazuje swój zaawansowany wiek". Fani Nintendo od dawna czekają na premierę Switch 2, ale wydawca nie planuje jej na 2023 r.
Czy powstanie film na podstawie "The Legend of Zelda"?
W wywiadzie dla polygon.com twórcy gry Eiji Aonuma i Hidemaro Fujibayashi przyznali, że chętnie wzięliby udział w przeniesieniu jej na duży ekran. Mimo że nie ma jeszcze oficjalnych planów co do ekranizacji "The Legend of Zelda" liczą, że sukces "The Super Mario Bros. Movie" i nacisk ze strony fanów mogą spowodować, że będziemy mieli okazję zobaczyć Linka i Zeldę w kinach.
Popularne
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Uczestnik "Twoje 5 minut 3" wydał oświadczenie. "Nie jestem psycholem"
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Wiedźmin z Temu? Wyciekły zdjęcia z planu 5. sezonu serialu
- Budda bawi się w USA? Nagrania z youtuberem obiegły internet
- Dubaj opanował Polskę. Do Lidla trafiły dubajskie lody
- Dawid Podsiadło szuka młodych artystów. Zorganizował ciekawy konkurs
- Odważna decyzja Wersow? Przez cały maj będzie o niej głośno
- Kacper Błoński w szalonym nagraniu. Tak stracił przytomność