Budda "został" rekinem. Widzowie czekają na odpowiedź CBŚP
Budda długo kazał czekać fanom, aż odniesie się do sprawy swojego zatrzymania. Kiedy w końcu to zrobił, wiadomo niewiele więcej niż przed tym, jak zabrał głos. W teledysku do utworu "Statement" udowadnia, że ma ludzi, którzy znają się na efektach specjalnych. Tyle, można się rozejść.
Budda został zatrzymany 14 października 2024 r. Wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia. Od sprawy minęło dużo czasu - mierzymy skalą internetowych afer, gdy co chwila dzieje się coś sensacyjnego i to, co było wczoraj, dzisiaj już nie ma znaczenia. Tymczasem Budda zwlekał ponad dwa miesiące od opuszczenia aresztu, zanim wypowie się szerzej o sprawie.
Podobne
- Czy Budda wróci na YouTube? Fani dostali wyczekiwaną odpowiedź
- Budda zaskoczył fanów. Wyszedł na scenę i zaczął rapować
- Kacper Błoński ostro o Fagacie. Szybko dostał odpowiedź
- Bambi została "Raperką Roku". Artystka chce na legalu konkurować z facetami
- Bambi ma trudne życie? Żali się, że musiała chodzić na imprezy
Youtuber od wyjścia na wolność kilka razy prowokował. Wrzucił enigmatyczne oświadczenie na kanale nadawczym, w którym nazwał siebie "szefem". Wdał się w pyskówkę z internautami. Wystąpił na koncercie Louisa Villaina, podczas którego rapował, że "firma się kręci, do klocka klocek". Unikał jednak czegoś w rodzaju oficjalnego, publicznego komunikatu, w którym wyjaśni sprawę ze swojej perspektywy. Kiedy wreszcie się na to zdecydował, zawarł to, co miał do powiedzenia w formie utworu.
Budda wypuścił "Statement"
"Statement" może sprawić frajdę fanom Buddy, bo youtuber pokazuje swój wizerunek i gestykuluje ruchami jak raper. Utwór jest jednak rozczarowaniem dla tych, którzy spodziewali się konkretów. Kamil relacjonuje zatrzymanie, ale nie wnosi nic więcej poza to, co wiemy już z doniesień medialnych.
Budda rapuje o tym, że zostały mu zajęte środki na koncie, "baniek było 100", swoje prawa ma "wykute na blachę", "tylko sprzedawał napoje", "ojciec Grażyny to w porządku mordeczka", zaczepia Sierżanta Bagietę i ma "akt oskarżenia większy niż powieść". Na koniec youtuber dokonuje metamorfozy w rekina.
Zachwytów pod utworem nie brakuje, ale wiele komentarzy ocenia utwór krytycznym okiem: "Czekam na odpowiedz CBŚ", "Kliknąłem w powiadomienie z prędkością światła", "Że też znalazł się obiektyw, który objął całe to ego!", "Słychać że Louis Villain pisał XD", "Mega, takie o niczym, takie nic nie wyjaśniające. Niesamowite jest to jak ludzie lecą ślepo za idolem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
STATEMENT 1/2
Popularne
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Zaskakujący finał rozwodu. Będzie płacił alimenty na koty
- "Hailey Bieber wygląda jak trans". Influencerka króciutko z hejterami
- Horrory, które zniszczą cię w Halloween. Nie oglądaj ich sam
- Sombr naprawdę PRZESADZIŁ. Fani sprzedają bilety na jego koncerty
- Wrzuciła 7 tiktoków i stała się prawdziwym viralem. Każdy chce należeć do "Grupy 7". O co chodzi w trendzie?
- Natsu wywołała SZOK u swoich widzów. Wszystko przez "figurkę z Sycylii"
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- Jak wybrać najlepsze miejsce na koncercie? Zdradzę ci sekret muzycznych freaków [VIBEZ IN LINE]





