Wpadka w teledysku Wersow? Internauci wytykają jedną scenę

Wersow nie ustaje w pogoni za swoimi muzycznymi marzeniami. Nowy singiel influencerki "Dorosłe serce" jest pełnym smutku utworem, w którym Weronika rezygnuje z cukierkowego wizerunku na rzecz dojrzałej refleksji nad relacjami. Numer został dobrze przyjęty przez odbiorców, co nie zawsze jest oczywiste w przypadku rzeczy autorstwa Werki.

"Dorosłe serce" opowiada o trudnej, pełnej emocji relacji między ojcem i córką lub o niedojrzałej relacji romantycznej. Była ona naznaczona brakiem bliskości, chłodem emocjonalnym i niespełnionymi potrzebami. Mimo bólu, tęsknoty i wypowiedzianych kiedyś gorzkich słów, autorka nie chowa żalu. Wręcz przeciwnie, pragnie odbudować więź, dać relacji drugą szansę.

- To jest utwór, który cały czas mnie wzrusza, bo faktycznie jest o mojej relacji i czuję, że potrzebowałam się uzewnętrznić w tym. Czuję też, że znalazłam zrozumienie i wsparcie ludzi w tym wszystkim, ponieważ bardzo dużo osób sygnalizuje mi, że miało podobnie czy z mamą, czy z tatą. Czuję, że dużo jest takich niedopowiedzianych słów - powiedziała Weronika na antenie RMF Maxx, komentując nowy singiel.

Internauci doszukali się wpadki w teledysku "Serce dorosło". Jest to naprawdę drobna rzecz, którą 99 proc. widzów nie zauważy. Chodzi o sceny, kiedy Wersow jest na plaży i kreśli w piasku znaki patykiem. W pewnym momencie wyrzuca go do wody, a w następnej scenie nadal trzyma go w dłoni. "Ogromna wpadka w teledysku Wersow szok!!!" - stwierdził jeden z użytkowników TikToka, który zauważył błąd i go nagłośnił.

Wielu komentujących uważa, że wyciąganie takich rzeczy jest przesadą i czepianiem się Weroniki. "Ale co ona niby takiego złego zrobiła", "Wy tak na serio", "Ludzie, weźcie, cały czas macie do niej problem, każdy jej ruch jest dokładnie analizowany, by znaleźć u niej kolejne 'ogromne wpadki'", "Świat już nigdy nie będzie taki sam", "Matko, jak żyć". To tylko niektóre komentarze pod teledyskiem Wersow.