Czy Budda wróci na YouTube? Fani dostali wyczekiwaną odpowiedź

Youtuber Budda, znany z kontrowersyjnych loterii i działalności charytatywnej, w październiku 2024 r. znalazł się w centrum uwagi po zarzutach o oszustwa podatkowe. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 2 mln zł Budda opuścił areszt. Jego powrót do internetu nie obył się bez kontrowersji. Budda opublikował filmik, w którym pewny siebie odniósł się do policji, co wywołało falę komentarzy w mediach społecznościowych.

Budda nie wycofał się z życia publicznego. Youtuber w sierpniowy weekend zabrał swoją flotę samochodów na Speedland Festival, święto fanów motoryzacji w Krośnie. Kamil zaprezentował umiejętności driftowania na torze, a po pokazie wyszedł na chwilę do fanów na spontaniczną sesję pytań i odpowiedzi. Przy okazji rozwiał wątpliwości, czy wróci do nagrywania na YouTube i czy jego napój Doze pojawi się jeszcze w Żabce.

- Kiedy Doze wróci do Żabki? Jedyny problem jest związany z tym, że cała struktura w momencie naszego zatrzymania w okolicach października wysypała się. Do tego wszystkiego są pewne wymagania PR-owe związane ze mną, a ja nie mam zamiaru ich spełniać. Co za tym idzie, jeżeli ich nie spełnię, to pewnie będzie ciężko, a spełniać ich nie mam zamiaru. Co za tym idzie, nie wiemy na dzisiaj, czy Doze kiedykolwiek wróci do Żabki - powiedział Budda.

- Najczęściej pojawiające się pytanie, czy wznowimy kiedykolwiek kanał. Słuchajcie, my go dopiero skończyliśmy tak naprawdę - powiedział Budda. Fani przerwali mu, krzycząc, że nie mają co oglądać. Kamil przytaknął: - Znam ten problem, bo ja też nie mam co oglądać. Słuchajcie, nie będziemy wznawiać. Tak jak zostało zapowiedziane, my tak naprawdę dopiero skończyliśmy.

- Mogę wam powiedzieć tu i teraz, że mamy pewien plan, natomiast nie jest on związany z YouTubem. To wszystko stałoby się znacznie szybciej, znacznie fajniej, gdyby nie pewne wydarzenia, o których słyszeliście. Na ich temat ani nie chcę, ani nie mogę się wypowiadać. Wiem, że każdego ten temat pewnie jakkolwiek ciekawi. Co mogę wam powiedzieć? Właściwie to nic. Jesteśmy tu, po tej stronie, cieszmy się z tego i tyle - przyznał Budda.

Czy Kamil zamierza skupić się na karierze rapera? Budda powiedział, że ma przygotowany krążek:

- Z ciekawostek to mamy nagrane z osiem kawałków takich już pełnoprawnych. Nagrane to łącznie z 30 do szuflady, ale osiem pełnoprawnych. Myślimy, żeby je niedługo puszczać. Czy karierą bym to nazywał? Nie wiem. Ale mega się tym jaram - powiedział Budda.