Zrobiłem test na przeciwciała z Biedronki. Jak wygląda badanie?
Od poniedziałku w Biedronce dostępne są testy serologiczne wykrywające obecność przeciwciał. Sprawdziłem na własnej skórze, jak wygląda badanie. O co z nim chodzi i dlaczego NIE jest to test wykrywający obecne zachorowanie na koronawirusa? Wyjaśniamy.
Na wstępie, najważniejsze informacje o samym teście. Od poniedzałku każdy ma możliwość zakupienia w Biedronce testu serologicznego za 49,99 złotych. Limit na jedną osobę wynosi 3 sztuki. Jeżeli nie uda się Wam dorwać testów w popularnej Biedrze, to w najbliższym czasie podobne testy powinny być dostępne w Lidlu.
Podobne
- Test na HIV powinien zrobić każdy. Sprawdziłam, jak wygląda badanie
- Świetna akcja Biedronki - tak powinno się walczyć z ubóstwem menstruacyjnym!
- Aktywista zgłasza działania Biedronki. UOKiK interweniuje
- Oszustwo na Gang Bystrzaków. To nie jest sms od Biedronki
- Chipsy Lay’s wróciły do Biedronki. Ile kosztują?
Czym jest test na przeciwciała z Biedronki?
Fajnie, fajnie - tylko co to jest dokładnie? Będziemy mogli przetestować dzięki temu to, czy mamy teraz koronawirusa, czy przebyliśmy zakażenie, czy… co? W tym newsie będę cytować odrobinkę z artykułu naszego bratniego Money.pl. Ale nie, test nie sprawdza, czy mamy obecnie koronawirusa, tylko czy badana osoba ma wytworzone przeciwciała IgG i IgM.
Stwierdził Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych w rozmowie z WP
Także rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, w rozmowie z "Faktem" dobitnie stwierdził najważniejszą rzecz o takich testach serologicznych: "Pamiętajmy, że testy na przeciwciała dają obraz, czy przechorowaliśmy COVID-19, a nie czy chorujemy w danym momencie".
Jak mówią osoby mądrzejsze od nas, z tego testu nie dowiecie się, czy jesteście obecnie chorzy na COVID-19, tylko czy przebyliście tę chorobę. Test z Biedronki nie mówi nic o odporności. Reasumując, eksperci twierdzą, że robiąc ten test, dowiemy się tylko, czy nasz organizm przeszedł koronawirusa - a dokładniej czy wytworzył odpowiednie przeciwciała.
Test na przeciwciała z Biedronki - jak go przeprowadzić?
Pomimo tego, postanowiłem sam sprawdzić, jak łatwo jest przeprowadzić ów test w domowych warunkach. Tak, udałem się do Biedronki równo o 6:00.
Wszystko kupiłem po chwili. Hint: testy były umieszczone w mojej Biedronce tuż przy kasach.
Jak wygląda samo przeprowadzenie testu? Dość prosto:
- Umyj ręce.
- Nakłuj swój serdeczny palec specjalnym nakłuwaczem.
- Pomasuj palec, aby zwiększyć ilość krwi.
- Pobierz krew pipetą.
- Przelej krew na test wraz z 2 kroplami preparatu zawartego w opakowaniu.
- Odczekaj 10 minut.
Proste? Na pewno. Każdy powinien sobie z tym poradzić bez większego problemu. Każdy także powinien być w stanie samemu się przetestować, ponieważ procedura nie wymaga dodatkowych osób.
Test zrobiłem: czy bolało? Nie. Czy była to ciężka procedura? Kompletnie nie. Jaki otrzymałem wynik? Negatywny.
Uważajcie jedynie, jeżeli boicie się krwi. W sensie jest to całkiem naturalne, ale wiem, że widok krwi jest no-no dla niektórych osób. Powiem tylko, że widok krwi z rana to pobudzające przeżycie.
Czy warto? Odpowiedź na to pozostawiam Wam.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos