Zbijesz ekran w nowym iPadzie? Wymiana kosztuje… 3 401,90 zł

Nowe sprzęty Apple zapowiedziane pod koniec kwietnia to przełom dla wielu posiadaczy sprzętów od tej marki. Nie dość, że wreszcie otrzymaliśmy kompletnie nowego iMaka, tak największym zaskoczeniem było ogłoszenie flagowego tabletu. Jeżeli chcecie przeczytać o tym, co było dla mnie największym zaskoczeniem, sprawdźcie ten tekst!

Mniejsza o zapowiedzi. Nowe sprzęty powoli zaczynają być dostępne w zamówieniach przedpremierowych. Fioletowy kolor iPhone’a nie zrobił szału, ponieważ to tylko nowy wariant dla szalenie popularnego telefonu. To samo z wiosennymi akcesoriami. Ale kompletnie odświeżony iPad?

Na 11-calowca trzeba czekać ~28 dni. Ten droższy jest… opóźniony o miesiąc! Najbliższa dostawa to minimum 2 miesiące oczekiwania. Nie martwcie się jednak: więcej czasu na dostawę = więcej czasu na kupienie etui, które się przyda.

W szczególności, gdy będzie narażony na przypadkowe obrażenia. iPad Pro 5. generacji jest przełomowy pod paroma względami. Czip M1, 5G - ale najbardziej innowacyjną rzeczą jest ekran: Liquid Retina XDR. W skrócie, bo #nikogo, Apple użyło kompletnie nową technologię wyświetlacza. A to będzie słono kosztowało w serwisie:

Jest to wzrost ceny naprawy względem poprzedniej generacji o 246 złotych. Kupując nowego iPada Pro 12,9 za 5499 złotych, musimy się liczyć z tym, że uszkodzenie ekranu, będzie nas kosztować około 61% wartości nowego urządzenia.

Morał tego newsa?

Rozważcie AppleCare+, jeżeli będziecie korzystać z nowego iPada Pro często, lub w miejscach, gdzie coś może się stać z ekranem. Ja Wam nie podziękuję, ale Wasz portfel zdecydowanie to zrobi za mnie.