Wysokie ceny w restauracjach? Kobieta z USA znalazła na to sposób
Wyjścia do restauracji wiążą się zazwyczaj z długim czasem oczekiwania na posiłek oraz coraz wyższymi cenami. Pewna kobieta podzieliła się na TikToku sposobem, jak sobie z tym poradzić.
Karlie Smith ma 21 lat i mieszka w Ohio (USA). Jest matką dwuletniego syna. Na TikToku znana jest jako @unbreakablemomma. 19 maja 2023 r. opublikowała w aplikacji nagranie, w którym podzieliła się sposobem na zaoszczędzenie kilku dolarów podczas rodzinnych wyjść do restauracji.
Podobne
- Dziecko nie lubi obiadów. Mama znalazła sposób, żeby oszukać szkołę
- "Szklane cukierki" podbijają TikToka. Lekarz ostrzega przed trendem
- Tragedia na TikToku. Nie żyje jedna z influencerek
- Dziecko powinno wyrazić zgodę na zmianę pieluszki? Kontrowersyjna teoria seksuolożki
- Restauracja serwuje liście w twarz. Tylko dla odważnych
Własne jedzenie w restauracji?
Na TikToka Karlie dodała film, w którym pokazuje, co robi, gdy wybiera się do restauracji. Na początku nagrania mówi, że można nazywać ją sknerą, a później opowiada, że pakuje dziecku domowe jedzenie i daje mu je w restauracji. Kobieta twierdzi, że woli dać synowi jedzenie przyniesione z domu niż zmarnować ok. siedem dolarów na kawałki kurczaka, z których połowa wyląduje na podłodze.
Od momentu wrzucenia filmu obejrzało go już ponad 55 tys. użytkowników. W dalszej części wideo tiktokerka mówi, że w każdy piątek chodzą z rodziną na obiad do restauracji.
- Prawdopodobnie i tak będzie zdrowsze niż to, co oferuje restauracja - dodaje kobieta.
Matka dwuletniego syna twierdzi również, że jeśli chłopiec ma ochotę na coś z menu, to zamawia to. Mówi jednak, że gdy docierają do restauracji, dziecko nie musi czekać i od razu może zjeść.
- Ponadto moje dziecko nie ma własnego zdania. Nie dba o to, co je, po prostu chce jeść - twierdzi kobieta.
Co tiktokerka pakuje dziecku na wynos?
Karlie pokazała na TikToku przykładowe przekąski, które pakuje dziecku do restauracji. W pudełku znalazły się:
- kanapka z masłem orzechowym i dżemem;
- pokrojony banan;
- ser cheddar pokrojony w kostki;
- czekoladowy baton.
Internauci oburzeni zachowaniem Karlie
Niektórzy użytkownicy platformy są oburzeni zachowaniem kobiety. Twierdzą, że tym samym Karlie pozbawia syna jedzenia w restauracji. Internauci dodają, że pakowanie gotowego posiłku dla malucha jest formą nadużycia.
"Ojczym mojego szwagra robił mu to jako znęcanie się" - skomentował jeden użytkownik. Matka dwulatka odpowiedziała, że jeśli jej dziecko będzie chciało coś zamówić, to ona mu na to pozwoli.
"Przestań rzucać słowem znęcanie się. W tym wieku nie znają różnicy między jedzeniem w restauracji a domowym posiłkiem. To dalekie od znęcania się - napisał inny widz.
Co sądzicie o pomyśle Karlie?
źródło: independent.co.uk
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Lody Dre$$code oficjalnie ogłoszone. Co wiadomo o nowości?
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Marcin Dubiel i ojciec prokurator? Influencer reaguje na komentarze
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Kanye West o szokującej relacji z kuzynem. Miał wtedy 14 lat
- Kolekcja Magdy Butrym x H&M hitem Vinted. Kosmiczne ceny