Wydał 360 tys. zł na nowe biuro. Konopskyy podbije YouTube'a?

Konopskyy od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję w internecie. Zaczynał od filmów z Fornite'a, aby z czasem poprawić swoje skille i wejść w branżę commentary. Zdał egzamin z profesjonalnego twórcy przy okazji Pandora Gate, gdy wraz z Sylwestrem Wardęgą przeprowadził śledztwo na temat nadużyć popularnych influencerów. Mikołaj stoi teraz na czele prawdziwego imperium, zarządzając grupą twórców i wieloma projektami w sieci.

Ciężka praca pozwoliła Mikołajowi wykonać kolejny krok milowy w karierze - otworzyć biuro NaCzasie. Jest to centrum dowodzenia wszystkimi kontami i profilami, które znajdują się pod skrzydłami youtubera. Od jego głównego kanału, przez Plotkary, po inne projekty. Niejedna stacja telewizyjna mogłaby zazgrzytać zębami z zazdrości na widok sprzętu w posiadaniu Mikołaja. Youtuber wydał na biuro fortunę - 360 tys. zł.

W nowej siedzibie są miejsca dla researcherów, montażystów, twórców i samego szefa projektu. Jest też strefa relaksu i ekspres do kawy, z którego może korzystać nie tylko zarząd.

Konopskyy początkowo chciał, aby biuro pojawiło się w Sky Tower - najwyższym wieżowcu we Wrocławiu położonym w nowoczesnej części miasta. Skusiła go oferta, bo cena za wynajem miała zamknąć się w 7 tys. zł. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że to jest jedna z trzech opłat. Finalnie koszt wynajmu oscylował w granicy 35 tys. zł za miesiąc. Youtuber podziękował i znalazł inny lokal, w którym płaci za czynsz 10 tys. zł.

Konopskyy przyznał, że jego ogromną inspiracją do stworzenia profesjonalnego biura był Remigiusz Wierzgoń "Rezi":

- Trzy lata temu moja pierwsza styczność z polskim twórcą youtube'owym była w trakcie speciala na pół miliona subów. I spotkałem wtedy Reziego. Zobaczyłem wtedy, że YouTube'a wcale nie trzeba robić ze swojej sypialni i bardzo mi to zaimponowało - powiedział Mikołaj.

Ekipa Konopa nie zadomowi się w biurze na długo. Po 15 miesiącach muszą zmienić lokalizację na inną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo