Wujek Łuki szczerze o Fusialce. Te słowa ucinają wszelkie plotki

Łukasz Wojtyca "Wujek Łuki" i Kasia Bożek "Fusialka" byli jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim internecie. Ich związek, mimo różnicy wieku wynoszącej 13 lat, zyskał ogromną popularność. Niestety, w 2024 r. para ogłosiła rozstanie. Wujek Łuki przyznał na Instagramie: "Minął rok naszej walki z Kasią o nas. Niestety nie udało się. Spędziłem z Kasią najlepsze pięć lat mojego życia".

Fusialka po zakończeniu związku z Wujkiem Łukim szybko weszła w nową relację, która okazała się toksyczna. Kasia spotykała się z mężczyzną prowadzącym podwójne życie. "Byłam zapewniana przez tą drugą osobę, że to jest przeznaczenie, że my się spotkaliśmy w takim okresie" - wyznała Fusialka.

Temat związku z Fusialką nieustannie ciekawi widzów Łukasza. Pytania na temat tej zakończonej relacji były nieuniknione podczas Q&A, które Wujek Łuki zorganizował na swoim kanale. Prezes Ekipy postanowił raz na zawsze uciąć plotki. Powiedział, że przerobił rozstanie z Kasią i jest już na innym etapie w życiu.

- Na rok po naszym oficjalnym rozstaniu, a tak naprawdę ponad dwa lata walki o tą relację, nie tęsknię już za Kasią. Wyleczyłem się z tego. Myślę, że moja tęsknota, która przez miesiące była toksyczna, chorobliwa, oczywiście nic tutaj się nie działo i ja zawsze Kasię traktowałem, i będę traktował z ogromnym szacunkiem, i życzę jej zawsze jak najlepiej, i nawet czasem, gdy już nie byliśmy razem, to robiłem rzeczy, które chciałem, żeby jej pomogły albo ją chroniłem z wieloma rzeczami, ale jeżeli chodzi o naszą relację romantyczną to ona jest już zakończona i nigdy nie zostanie ten status już zmieniony, tego jestem pewien - powiedział Wujek Łuki.

- Bardzo długo moja tęsknota wychodziła z tego, że Kasia była jedyną osobą, z którą mogłem porozmawiać na wiele tematów. Wiedziałem, że ona mnie zrozumie. Ale po takim czasie wiem, że tematy, które dla mnie są bliskie, to już wiem, że nie są wspólnie z nią. Myślę, że to jest fajny czas. Ciekawe, czy będziemy tą relacją, która po relacji romantycznej staje się relacją koleżeńską, może nawet przyjacielską. Kto wie? Nie wiadomo, co los przyniesie. Na chwilę obecną nasze życia się od siebie bardzo rozłączyły i myślę, że obojgu nam to wychodzi na dobre - wyjaśnił Wojtyca.