Właściciel Pornhuba pozwany na 80 mln dolarów
Czterdzieści kobiet wytoczyło sprawę firmie MindGeek, która jest właścicielem Pornhuba. Chodzi o czerpanie zysków z handlu ludźmi w celach seksualnych.
Pozew pojawił niedługo po tym, jak Pornhub usunął ponad 80% treści ze swojego katalogu. Portal wykonał ten ruch, gdy "The New York Times" opublikował raport szokującego śledztwa. Wynikało z niego, że na platformie z filmami dla dorosłych użytkownicy udostępniali filmy z pornografią dziecięcą i gwałtami. Pornhub, w reakcji na raport, pozbył się contentu stworzonego przez niezweryfikowanych twórców.
Podobne
15 grudnia 2020 roku czterdzieści kobiet złożyło pozew przeciwko MindGeek (właścicielowi Pornhuba), twierdząc, że firma czerpała zyski z handlu ludźmi w celach seksualnych. Chodziło o współpracę z serwisem GirlsDoPorn – portal ten został zamknięty przez FBI w 2019 roku. Występujące na platformie kobiety miały być oszukane i zmuszone do tworzenia filmów pornograficznych.
Pornhub nie zastosował się do wyroku sądu
Rozprawa z udziałem GirlsDoPorn odbyła się w styczniu 2020 roku. Wówczas sąd orzekł, że przedsiębiorstwo musi zapłacić 12,7 mln dolarów, ponieważ okłamało aktorki w kwestii zasad dystrybucji filmów z ich udziałem. Po wyroku sądu Pornhub zwlekał dwa miesiące z usunięciem materiałów wideo, na których występowały aktorki GirlsDoPorn.
Kobiety, które złożyły pozew przeciwko MindGeek, twierdzą, że Pornhub wiedział o tym, iż GirlsDoPorn było zaangażowane w handel ludźmi w celach seksualnych. Mimo to serwis przez wiele lat udostępniał treści GirlsDoPorn w swoim katalogu.
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Jak długo Książulo będzie recenzował kebaby? Jego odpowiedź szokuje
- Young Leosia odpowiada na diss Fagaty. "Rozkładasz nogi w necie, żeby zarobić na prąd"
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart





