Timothée Chalamet szykuje się do wojny w trailerze "Diuna: część druga"

Pisaliśmy o przeciekach z pokazów trailera "Diuna: część druga" po CinemaCon w Las Vegas. Teraz możemy go obejrzeć. Pokazuje głównie sceny z planety Arrakis, gdzie Timothée Chalamet, jako Muad'Dib po raz pierwszy ujeżdża czerwia pustyni. Widzimy też jak rozwija się jego relacja z Chani, w którą wcieliła się Zendaya.

Nadchodzącą wojnę zwiastują rozmowy Paula z matką (w tej roli Rebecca Ferguson) o zemście i nadziei. Poznajemy też przeciwników Atrydy w tej rozgrywce. To córka emperatora Corrino - księżniczka Irulan, w której rolę wciela się Florence Pugh, a także Fayd Rautha Harkonnen, którego zagrał Austin Butler.

Irulan wygląda, jak na księżniczkę przystało (piszę to oczywiście żartobliwie, księżniczki mogą wyglądać przeróżnie). Za to Fayd Rautha padł ofiarą częstego zabiegu filmowego, który polega na tym, żeby czarny charakter wyglądał wręcz nieludzko.

Widząc Butlera bez włosów, brwi, rzęs, w nienaturalnie bladym odcieniu skóry nie sposób uciec od skojarzeń chociażby z Lordem Voldemortem. W książkach Herberta Fayd jest opisywany dużo mniej nadzwyczajnie.

Może zbyt zwyczajnie, dowiadujemy się tylko, że ma ciemne włos, wydatne usta i jest dobrze zbudowany. Również David Lynch w swojej ekranizacji "Diuny" podkręcił wizualnie tą postać. Grający młodego Harkonnena Sting został w niej wyposażony we wściekle rudą fryzurę.

W trailerze możemy zobaczyć też Léa'ę Seydoux w roli Lady Margot, członkini zakonu Benne Gesserit trzymającego w kobiecych rękach sznurki uniwersum Diuny. W drugiej części Diuny będzie miała do wypełnienia ciekawą misję.

Film wchodzi na ekrany kin 3 listopada. Tytuł "Diuna: część druga" nie jest przypadkowy. Dyrektor Denis Villeneuve podkreśla, że dwójka nie jest sequelem, a bezpośrednią kontynuacja pierwszej "Diuny".