"Diuna: Część druga" dopiero w 2024 r. Chalamet i Zendaya strajkują

"Diuna: Część druga" to obecnie jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji filmowych. Reżyser Denis Villeneuve z podekscytowaniem zapowiadał naprawdę epickie widowisko, a opublikowany zwiastun dawał jego przedsmak. Film miał mieć premierę 3 listopada 2023 r., niestety data została przesunięta na 15 marca 2024 r. ze względu na strajk hollywoodzkich aktorów.

Gildia Aktorów Ekranowych i Amerykańska Federacja Artystów Telewizyjnych i Radiowych (SAG-AFTRA) to związek zawodowy, do którego należy większość aktorek i aktorów w Stanach Zjednoczonych. 14 lipca SAG-AFTRA dołączyła do trwającego od 2 maja 2023 r. strajku scenarzystów. Związkowcy domagają się wyższych płac i regulacji w zakresie wykorzystywania sztucznej inteligencji.

Strajk uniemożliwia obsadzie "Diuny: Część druga", na czele z Timothéem Chalametem i Zendayą wzięcie udziału w promocji filmu. To właśnie dlatego studio Legendary i dystrybutor Warner zdecydowali o przesunięciu daty premiery. Toury prasowe z udziałem gwiazd, zwłaszcza tak popularnych, jak Chalamet i Zendaya to kluczowy element marketingu wysokobudżetowych produkcji.

Przesunięcie premiery "Diuny" spowoduje swego rodzaju reakcję łańcuchową. 15 marca przyszłego roku miała się odbyć premiera "Godzilla x Kong: Nowe Imperium". Studio i dystrybutor przesunęli ją na 12 kwietnia 2024 r. Wtedy z kolei na ekrany miał wejść animowany "Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów". Ta premiera została odłożona aż na grudzień 2024 r.

Źródło: hollywoodreporter.com