Najdroższe gry? Nie zgadniecie!

The Sims 4 kosztuje ponad 2000 złotych. CO? Najdroższe gry na PC

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Oliwier NytkoOliwier Nytko,31.05.2021 09:30

Żyjemy w ciekawych czasach. Wsparcie dla gier jest albo żadne, albo trwa kilka ładnych lat. Dzisiaj o tym drugim przypadku, gdzie efektem ubocznym jest sroga cena finalna. Aż TYLE trzeba dać za Simsy?!

Zacznijmy od jednej bardzo ważnej sprawy: to zestawienie obejmuje trzy najpopularniejsze gry, które są przykładem „tania podstawka, a dodatki drogie”. Czy innych przykładów jest więcej? Pewka! Przecież tutaj nadawałby się każdy tytuł free-to-play, więc League of Legends, World of Tanks czy inny wyciągacz kasy.

Jednak nie: dzisiaj mowa jedynie o tych grach, które rozwijają się od lat. Oferują graczom wręcz coroczne płatne aktualizacje, które odświeżają grę. Tyle że przedstawię Wam skalę: od tytułu, który wyciąga tylko kasę, do czegoś, co naprawdę ma sens. Fani Simsów mogą zakryć oczy na parę scrolli.

Tylko przed listą: te wyliczenia będą zawierały spore uproszczenia w cenach. Podane kwoty są orientacyjne i mogą się różnić o kilka(naście) procent względem Waszej ceny.

The Sims 4

Deweloper, czyli EA, doi tę serię od lat. Jak jeszcze na początku dodatki były w miarę interesujące (Wampiry! Kosmici! Zwierzęta!), tak obecnie czuje, że wszyscy odcinają kupony od tego tytułu.

Czy ktokolwiek bawił się wybornie przy dodatku Star Wars? Ktokolwiek? Tak myślałem. I nie, jeżeli jesteś *jedyną* osobą, to nie przyznawaj się przy znajomych. Zamiast wydać nową część po prawie siedmiu latach, lepiej jest wydawać kolejne bezsensowne dodatki.

A one się sprzedadzą, ponieważ… magia simsów. To ile trzeba wydać za pełne doświadczenie z The Sims 4?

Bez zniżek, więc po cenach prosto od EA, cena to około 2128 złotych. Każde duże rozszerzenie to 139 zł, a mniejsze DLC (typu "StrangerVille") to wydatek rzędu 69 zł. Ała, mój portfel.

Cities: Skylines

Cities: Skylines - Mass Transit, Release trailer

Teraz pora na przykład stojący na rozdrożu. Patrząc na historię tego tytułu, nie można zaprzeczyć ogromu dodatków. Pierwsze wprowadzały rewolucyjne i potrzebne zmiany, które usprawnił grę. Ostatnio coś zaczęło się psuć. Cities jest tytułem wybitnym, który zrobił wszystko lepiej od swojego głównego konkurenta (pozdrawiamy SimCity), ale ostatni rok jest według wielu *meh*.

Wszystko grało świetnie do czasu. Po DLC „Campus”, które zaimplementowało ogrom przydatnych rzeczy, nowe dodatki zaczęły nużyć. Po co komu kolejne płatne radio za kilkanaście złotych? Nowe modele, które są niczym więcej, jak płatnymi modami? To nie ma sensu.

Cities: Skylines - Industries | Release Trailer

Cities miało świetne kilka lat, ale bez oszałamiających dodatków, nie widzę przyszłości. Będę dobrej myśli, ponieważ „Cities: Skylines” to najlepszy tytuł z gatunku budowania miasta, który kosztuje…

+/- 750 złotych. Ciut więcej, jeżeli kupimy WSZYSTKO — ale najważniejsze dodatki (bez promocji!) wyjdą nas jakiegoś Nintendo Switch Lite. Warto przyznać, że Cities z DLC trzyma wysoki poziom.

Euro Truck Simulator 2

Moja ulubiona gra typu symulator. Jeżdżenie nigdy nie było tak przyjemne, jak za sterami gry SCS Software. Idealnie połączenie bazowej gry, która jest praktycznie kompletna — ale dodatki rozszerzają ją do gigantycznych rozmiarów.

Z małego skrawka Europy, obecnie możemy dosłownie przejechać przez prawie CAŁY kontynent. Do tego dochodzi trylion możliwości związanych z interesującymi ładunkami, możliwość wjechania do Rosji czy Turcji (autorzy zadbali nawet o zmianę cen paliw :O), po pierdółki takie jak nowe ciężarówki.

Euro Truck Simulator 2: Iberia DLC

Twórcy ETS-a pokazali, że można nie zmęczyć materiału przez dziewięć (9 !!!) lat. Tak, ta gra wyszła w 2012 roku. Jeszcze przed premierą GTA V (to nie jest dobre porównanie). Wtedy jeszcze League of Legends zdobywało popularność (kolejne złe porównanie). I w momencie, w którym Apple wydało iPhone’a 5.

Dziewięć lat — jedyne co się zestarzało w tym czasie, to:

  • Fani.
  • Grafika.
  • Wymagania techniczne.

Wszystko inne nadal robi robotę. ETS 2 jest świetną grą, która NADAL otrzymuje ogromne wsparcie i miłość od deweloperów oraz graczy. Ale ile to wszystko kosztuje?

Euro Truck Simulator 2 - Vive la France ! trailer

W trakcie pisania tego tekstu mamy ogromną promocję przed premierą nowego dodatku. Stąd ceny są brane na oko. Bez pierdółek upiększających grę (tak samo, jak w przypadku The Sims i Cities), ETS 2 kosztuje około 520 złotych. 

Nie byłbym sobą, gdybym nie zobaczył, ile w promocji wyszłaby cała gra. Jest bardzo tanio: około 280 złotych za całość. ETS 2 oferuje setki godzin dobrej, ale spokojnej zabawy. Teraz mamy najlepszy moment do zostania truckerem! 

Czy ktoś to kupuje?

Odpowiem sobie kolejnym pytaniem: “jeżeli nikt by nie kupował dodatków, to czy firma dalej by je produkowała?”. To nie miałoby sensu. Jeżeli klienci nadal kupują dodatki (popyt), to firma będzie je tworzyć i dostarczać (podaż).

I wiecie, bardzo dobrze. Fani otrzymują zawartość, a firmy dodatkowy dopływ gotówki. Jest to sytuacja typu win-win dla każdego. Nadal, cena simsów zwala z nóg.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0