"The Idol" i żarty z gwałtu na dzieciach. W polskiej wersji tego nie usłyszycie
Żart z gwałtów na dzieciach w trzecim odcinku "The Idol" to dla wielu widzów przesada. O którą scenę chodzi i czemu nie usłyszycie tego w polskiej wersji językowej?
Powoli robi się z tego mała tradycja. Każdy nowy odcinek "The Idol" wywołuje w sieci sporo kontrowersji. W dniu premiery mówiono o wykorzystywaniu traumatycznych doświadczeń Seleny Gomez, a drugiemu odcinkowi zarzucono, że pokazał najgorszą scenę seksu w historii.
Podobne
- Drugi odcinek "The Idol" zmieszany z błotem. The Weeknd przesadził?
- Recenzje "The Idol" potwierdzają najgorsze. To niepotrzebna siostra "Euforii"?
- Selena Gomez pozwie The Weeknd? Wszystko przez "The Idol"
- The Weeknd o serialu "The Idol". Tesfaye'a założył własną sektę?
- Koniec "The Idol". The Weeknd nie dał rady uratować serialu
W trzecim odcinku nie chodzi o seks, a żarty ze skazanego przestępcy seksualnego. Czemu nie zauważyliście tego fragmentu? Bo w polskiej wersji językowej postanowiono w ogóle go nie tłumaczyć. Widzowie, którzy jednak mieli szansę usłyszeć dialog, po raz kolejny zapowiedzieli bojkot.
"The Idol" i żarty z gwałtu na dzieciach
W 3. odcinku "The Idol" jesteśmy świadkami rozmowy między przedstawicielem Live Nation, Andrew Finkelsteinem, (Eli Roth), a menadżerem Jocelyn, Chaimem (Hank Azaria). W pewnym momencie Andrew mówi, że chce odwołać trasę koncertową piosenkarki.
Gdy Chaim dopytuje go, czemu chce podjąć taki krok - w końcu trasa ma mu przynieść "miliony dolarów" - ten odpowiada, że przez Jocelyn ma "zespół jelita drażliwego" i dodaje, że wydala z siebie więcej krwi niż "dzieciak na wyspie Epsteina".
Żeby zrozumieć, czemu akurat ten żart tak oburzył widzów "The Idol" musicie wiedzieć, o co chodzi z wyspą Epsteina. Prokuratura w 2019 r. zarzuciła Jeffreyowi Epsteinowi, że do swoich nieruchomości sprowadzał nieletnie dzieci, które razem ze znajomymi milionerami wykorzystywał seksualnie.
Do zdarzeń miało dochodzić m.in. na "wyspie pedofilów", czyli prywatnej wyspie Little St. James na Karaibach. Miejsce było również centrum międzynarodowej siatki zajmującej się handlem ludźmi. W 2019 r. Epstein został skazany za przestępstwa seksualne. Oznacza to, że w tej scenie "The Idol" bohater może żartować sobie z krwi po gwałcie.
"The Idol" i cenzura żartu w polskiej wersji
Żartu o Epsteinie nie usłyszycie w wersji lektorskiej, ani nie przeczytacie w napisach w polskiej wersji językowej "The Idol". Postanowiono go, chyba słusznie, przemilczeć. HBO nie wydało jednak żadnego oficjalnego oświadczenia, więc nie wiadomo dokładnie, czemu nie przetłumaczono tego konkretnego fragmentu.
Nie zmienia to jednak faktu, że zagraniczni widzowie są naprawdę oburzeni żartem w 3. odcinku "The Idol". Po raz kolejny zapowiadają bojkot serialu i twierdzą, że tym razem The Weeknd i Sam Levinson naprawdę przesadzili.
"Kto, ku*wa, napisał to zdanie? Absolutnie obrzydliwe" - twierdzi jedna osoba.
"Naprawdę próbowałem dać "The Idol" szansę, ale trzeci odcinek wszystko zrujnował przez ten żart o wyspie Epsteina…" - zwraca uwagę internauta.
Źródło: Independent, Serialowa
Popularne
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- Influencerka znalazła robaka w najdroższej drożdżówce w Polsce. "Już ich nie kupię"
- Fanki Louisa Tomlinsona kilka dni czekają na koncert idola. Kolejka już ruszyła
- Czwarty sezon "Sabotażysty" Reziego nadchodzi. Kto weźmie udział w programie?
- Mortalcio ma nową dziewczynę? Zagrała w jego teledysku
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Modelki AI w magazynie Vogue? Internauci łapią się za głowę