Taylor Swift będzie walczyła w sądzie o piosenkę "Shake it off"
Taylor Swift znowu musi walczyć w sądzie o swoją piosenkę. Artysta została oskarżona o plagiat. Czy tym razem również wygra?
Tak, Taylor Swift nie ma ostatnio najlepszego PR-u. Artystka niedawno została oskarżona o niszczenie klimatu przez częste podróże odrzutowcem. Przypomnijmy, Swift wyemitowała już ponad tysiąc razy więcej dwutlenku węgla niż przeciętny człowiek.
Podobne
- Ile Taylor Swift zarabia za jeden koncert? Kwota zwala z nóg
- Taylor Swift oskarżona o fatfobie. Wszystko przez słowo "gruba"
- Taylor Swift w "Lavender Haze". Zakochana w transpłciowym modelu
- Taylor Swift przerwała koncert, by obronić fankę. O co poszło?
- Kto jest największa gwiazdą pop XXI w.? Nie chodzi o Taylor Swift
Co prawda, nie ma jeszcze żadnej policji klimatycznej, która mogłaby się zająć takimi przewinieniami, ale artystka i tak będzie musiała pojawić się w sądzie. Wszystko przez piosenkę z piątego albumu pt. "1989".
Taylor Swift oskarżona o plagiat "Shake it off"
Żeby zrozumieć, o co chodzi w oskarżeniach dotyczących Taylor Swift, musimy cofnąć się do 2017 roku. Wtedy to autorzy piosenek Sean Hall i Nathan Butler oskarżyli artystkę o plagiat. Swift miała naruszyć ich prawa autorskie w 2014 roku, gdy w swoim utworze "Shake it off" umieściła frazy: "players gonna play" i "haters gonna hate".
Taylor Swift i "Shake It Off"
Panowie twierdzili, że te fragment tekstu są zbyt podobne do ich teksu z utworu "Playas Gon' Play", który napisali dla zespołu 3WL. W 2018 roku sąd orzekł, że fragmenty są "zbyt banalne", by można było mówić o plagiacie i oddalił sprawę.
3LW - Playas Gon' Play
Autorom "Playas Gon' Play" nie spodobało się takie orzeczenie sądu i wnieśli apelację. Sąd w grudniu 2021 roku wznowił sprawę i odrzucił prośbę Swift o jej ponowne oddalenie. Teraz rozstrzyganie ją ława przysięgłych.
Taylor Swift 8 sierpnia złożyła oświadczenie, które brzmi: "Tekst "Shake It Off" został napisany w całości przeze mnie. Dopóki nie dowiedziałam się o roszczeniu powodów w 2017 roku, nigdy wcześniej nie słyszałam piosenki "Playas Gon' Play" i nigdy nie słyszałam o grupie 3LW".
Niewinność Swift udowodniała powołując się na historie z dzieciństwa, które odnosiły się do warstwy lirycznej piosenki. Współautorzy utworu "Shake it off" - Max Martin i Shellback- również zaprzeczają, że słyszeli piosenkę zespołu 3WL przed pozwem.
Sprawa jest więc wciąż w toku. Szczerze mam nadzieję, że Taylor pójdzie śladem swojego rudego przyjaciela i tak jak Ed Sheeran na rozprawie sądowej postanowi zaśpiewać fragment piosenki, by udowodnić, że wcale go nie ukradła. Może i jej sprawa skończy się tak samo pomyślnie…
Źródło: Guardian
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral