"Szit z AliExpress" w boksach Deluxe za 400 zł 💎 Ekipa zdziera z fanów
Ekipa wydała nową płytę! Najwięksi fani mogli kupić wersję DELUXE — ale czy było warto? Z tego, co się dowiedzieliśmy, zawartość pudełka to prawdopodobnie taniocha z AliExpress...
Nowa płyta Ekipy to niekwestionowany hit. Gigantyczne przychody, wcześniejsze piosenki w topce najczęściej słuchanych utworów w Polsce. Można powiedzieć, że Friz i jego, heh, ekipa, zgarnęli jackpot. W trakcie pisania tego newsa, teledysk „ZYGZAK” wydany przed miesiącem zgarnął na YouTube ponad 27 milionów wyświetleń. Sic, ostatni teledysk Eminema ma mniej.
Podobne
- Puszki po NAPOJU EKIPY wystawione za TYSIĄCE złotych. Powód? Drobny błąd w nadruku
- Ekipa: ściga małych sprzedawców z bazaru. A tysiące PODRÓBEK w sklepach online? 🤷♀️
- Ekipa ma plany: serial animowany, nowe produkty i zgoda z byłymi członkami
- Czy Ekipa się kończy? Tromba "wykopany" z zarządu spółki. Nowciax "atakuje" Friza
- Ekipa planuje festiwal? "To marzenie Karola, a on lubi je urzeczywistniać"
Wspomnienie o „ZYGZAKU” jest nieprzypadkowe, ponieważ ten singiel trafił na najnowszą płytę Ekipy. Niezaprzeczalnie, hitową płytę: przychód z preordera wyniósł ponad 2 miliony złotych netto (czyli „na rękę” po obliczeniu podatku). Niezły wynik, który nawet nie uwzględnia przychodów po wydaniu krążka.
Płyta była dostępna w trzech wydaniach:
- Deluxe: 39,99 złotych (3 niewydane piosenki)
- Wersja kolekcjonerska Deluxe): 79,99 złotych (Deluxe + plakat, inne pudełko oraz polaroidy)
- Deluxe BOX Premium za 399 złotych
Uuu, taka wersja kolekcjonerska to skarb! Wydać aż 399 złotych i wspomóc swoją ulubioną Ekipę, to jak wygrać życie. A raczej Friz i holding wygrywa, bo zarabia na tym krocie.
Co wchodzi w skład edycji za 399 zł?
- Bucket hat
- "Okulary" (nie do końca)
- Bandana Ekipy
- Nerka
- Przypinka
- Bilet na wydarzenie z wyjątkowym koncertem
- Oczywiście, płyta
Brzmi to bogato. Ale wiecie, tak naprawdę fani dopłacają ponad 320 zł za trochę merchu i bilet na wydarzenie. To brzmi, jakby miało sens? Taaak — ale pod kilkoma warunkami. Największym problemem jest to, że te produkty to... taniocha.
Jak podsumował to m.in. Boxdel na swoim nowym kanale Aferki oraz Revo — zawartość tego boxa wygląda na nic innego jak dropshipping. Film możecie zobaczyć poniżej, ale oto krótkie zestawienie, ile kosztują poszczególne elementy boxa na zagranicznych portalach:
- Bucket hat przy zakupie setek sztuk kosztuje ~10 zł/szt
- Nerka to ~4-8 zł/szt
- Okulary to 8-14 zł/szt
- Bandana wygląda spoko - nie wiemy, czy została sprowadzona
EKIPA SPRZEDAJE RZECZY Z ALIEXPRESS? (FRIZ, BOXDEL, YACHU, DONATAN)
Serio? Taka kasa i gównodropshipping?
To ssie. Okej: normalnie płyta to 80 złotych, bilet pewnie kosztowałby ze 100-150 złotych. To daje nam pole do popisu w wysokości 100-150 złotych. Trzeba pamiętać o podatkach, ponieważ wszystkie rzeczy sprzedawane w Polsce mają do ceny dodane kilka procent daniny.
Nadal, kaman. To jest trochę wykorzystywanie naiwności widowni — czyli głównie młodzieży. Jak sam Revo przyznał w filmie, widzowie mogli oczekiwać od Ekipy, że gadżety z tej najdroższej edycji będą robione w Polsce. Ciuchy są projektowane i szyte w kraju, więc dlaczego nie można byłoby zrobić tego samego z tymi gadżetami?
Taki sam przypadek jest w edycjach kolekcjonerskich… gier!
Gracze od razu załapią, o co chodzi. Prosty przykład: jest gra X, której normalna cena wynosi 320 złotych. W zestawie otrzymujemy samą grę i instrukcję obsługi, tyle. W sprzedaży dostępna jest także edycja kolekcjonerska z dodatkową figurką czy gadżetem. Kosztuje najczęściej +/- 175% ceny podstawowej edycji. Produkcja czegoś takiego to najczęściej kilkadziesiąt złotych. I w taki sposób firmy są w stanie zarabiać krocie na największych fanach. Przynajmniej teraz figurki z takich edycji trzymają poziom. Jeszcze niedawno szczytem inwencji producentów był worek na buty, kiepski plecach i scyzoryk.
Czy ta „świetna” edycja powinna tyle kosztować?
Nie, oczywiście, że nie. Ale na różnych grupach zaczęły się pojawiać lawinowo najróżniejsze unboxingi oraz chwalenie się merchem, więc tak — ktoś to kupił. Ekipa zarobiła, a fani otrzymali coś, co wygląda jak tani crap z AliExpress.
Tak swoją drogą, to jeszcze w wakacje pojawi się coś ciekawego:
Kupiliście boxa Ekipy?
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Tiktokerka nie może znaleźć pracy. Uważa, że to dyskryminacja
- Straszna śmierć dziecka. Wstrząsające nagrania obiegły internet
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Szafarowicz wyrwał bana za hejt. "Nie wycofuję się z żadnego słowa"
- Szokujące nagranie z pociągu. Polacy kochają przygody na kolei?
- Fagata na radarze księdza. Duchowny rzucił jej wyzwanie