Szambo wybiło. Prawicowi "eksperci" używają DEMOTYWATORÓW jako legitnych argumentów przeciwko LGBT+
Czwartkowe obrady sejmu skończyły się polityczną parodią. Prawicowi eksperci starali się przekonać społeczeństwo do bycia "anty LGBT". Jako argumentu użyli… przerobionego fotomontażu z demotywatorów.
W czwartek sejm rozpatrywał m.in. projekt fundacji Kai Godek. Nasza wojowniczka, która #nikogo, chce zakazać zgromadzeń LGBT. Projekt zakłada, że celem zgromadzenia nie może być m.in.: kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci, propagowanie rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie takich związków, propagowanie adopcji dzieci przez takie związki, propagowanie innej orientacji niż heteroseksualna, propagowanie płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych, a także promocji aktywności seksualnej nieletnich.
Podobne
- "Strefa wolna od LGBT+" przestaje istnieć. Dobro wraca?
- Porównali uchwałę anty-LGBT do apelu w sprawie Afrykańskiego Pomoru Świń
- Zbierali podpisy pod projektem Kai Godek. Zapłacą karę
- Kaja Godek prosi o pieniądze. Jej aktywiści podpadli policji
- Tęcza nie obraża uczuć religijnych. Aktywistki uniewinnione
"Stop LGBT" to kolejny z jej projektów, które mają uderzyć w środowiska progresywne. Chce wszystkimi możliwymi środkami zakazać aborcji, mówiąc nawet, że "aborcja to pandemia o wiele gorsza niż koronawirus". Także beka, nie może być już gorzej na świecie.
Jak politycy przekonują do "Stop LGBT"?
Zastanawiacie się pewnie, jak można byłoby uargumentować zakazanie spokojnej parady. Hm, pomyślcie o tym, że ktoś mógłby połączyć LGBT z Adolfem Hitlerem. Tak, wiem xD
Krzysztof Kasprzak z PiS dokonał jednak czegoś niemożliwego - porównał LGBT do NSDAP:
LGBT rozpoczyna swój marsz po władzę, tak jak marsz po władzę rozpoczynało w latach 30. XX wieku NSDAP. Analogia jest tym bardziej trafna, że znaczna część wierchuszki NSDP i SA, z Ernstem Röhmem na czele była homoseksualna. Pierwsze homoseksualne komando powstało w łonie nazistowskiej partii w latach 30.
Parady LGBT są kluczowym elementem szerzenia homopropagandy, bez nich ruch LGBT nie będzie w stanie osiągnąć swoich założeń, nie będzie w stanie zamienić Polski w tęczową dyktaturę, tak jak zmienił kraje Europy zachodniej i USA.
NSDAP była partią nazistowską, aktywną w latach 1920-1945. Tak, dla Kasprzaka nie widzi różnicy pomiędzy nazistami i osobami, które otaczają nas wszystkich.
Runda 2: Piotr Kaleta z memem
Aby wesprzeć projekt anty LGBT, Piotr Kaleta (kolejny poseł PiS) apróbował użyć materiału fotograficznego w postaci zdjęcia. Bo ludzie przecież nie ogarną pochodzenia tego zdjęcia i nie sprawdzą, czy naprawdę ktoś trzymał metrowe dildo.
Warto tu również zawrzeć wypowiedź posła PiS:
Po co oni wychodzą z tej szafy? Żeby takie rzeczy pokazywać? Chcemy normalności, chcemy, żeby w naszym kraju działy się rzeczy porządne. Mówicie, że to średniowiecze? Ja chcę być w średniowieczu, bo to normalny czas naszej polskości.
Uwaga, zdjęcie powyżej to fotomontaż. KTO BY POMYŚLAŁ xD
Dlaczego środowiska prawicowe uciekają się do takich rzeczy?
Porównywanie do partii Hitlera, pokazywanie facetów z gumowymi benisami… czy to nie jest przypadkiem cyrk? Mówimy tutaj o poważnych politykach, którzy chcą przekazać swoje racje innym osobom. Dlaczego ktoś wierzący w obrazki z Demotywatorów pełni jakąkolwiek funkcję publiczną?
Wracając do NSDAP: gdy Żulczyk nazwał prezydenta "debilem", od razu do walki ruszyły bojówki rządu. Pisarz dostał pozew za zniesławienie głowy państwa. Fajnie, co? Ale gdy ktoś na wokandzie przyrównuje całe rzesze zwykłych osób do nazistów, to już rząd nie ruszy palcem. No tak, bo Krzysztof Kasprzak atakuje LGBT, więc idzie wraz z prądem partii rządzącej - wszystko git.
Jeszcze na koniec warto dodać kilka słów od Kasprzaka:
Projekt powstał w odpowiedzi na poszanowanie polskiej rodziny. Celem lobby LGBT jest zniszczenie rodziny. Nie boimy się was.
Najłatwiej jest poróżnić. Czy związek dwóch kobiet nie jest polską rodziną? Czy rodzina, w której syn jest biseksualny, nie może określać się jako "polska rodzina"?
Szczerze, to brzmi, jakby celem lobby Kai Godek było zniszczenie rodziny. Działania jej fundacji służą jedynie atakowaniu postronnych ludzi, którzy nie urodzili się jako osoby hetero. Miłość nie powinna wykluczać i nie powinna być narzucona bezpośrednio z góry - a ktoś tutaj usilnie próbuje to zrobić. Partii rządzącej na rękę jest posiadać wroga, na którego można zrzucić wszystkie złe rzeczy.
Masakra.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos