Squid Game: sezon 2 OFICJALNIE powstaje. Netflix stawia na Koreę?

"Squid Game" jest największą produkcją Netflixa - i kropka. Znając życie, będziemy musieli chwilę poczekać na coś, co podoła w podobnym stopniu tylu milionom wyświetleń każdego dnia.

Chociaż… możliwe, że "Squid Game: sezon 2" da radę! Wcześniej otrzymaliśmy głosy od twórcy, że następny sezon serialu prawdopodobnie będzie "kiedyś" stworzony. Ale wiecie, jak to jest: twórca może chcieć, ale wszystko zależy od Netflixa, który wykłada kasę.

Jak podaje portal Variety, podczas ostatniego raportu za ostatni kwartał 2021 roku padło pytanie o kontynuację hitowej serii. Na pytanie, czy Netflix chce kontynuować "Squid Game", padła zdecydowana odpowiedź: "Absolutnie".

Dokładnie tak odpowiedział współdyrektor generalny i główny dyrektor ds. treści - Ted Sarandos. "Uniwersum Squid Game dopiero się rozpoczęło".

Chwilę temu pojawiły się plotki, jakoby "Squid Game USA" miało być w planach. To co, zaraz zobaczymy morderczą walkę o miliony na wszystkich kontynentach?

"Squid Game" przyniósł Netflixowi potwierdzenie, iż warto tworzyć "nieamerykańskie" seriale. Korporacja otrzymała nawet pozew za to, że seria była zbyt popularna w Korei. A to już mówi sporo o wielkości "Squid Game".

Netflix ostatnio zapowiedział również koreańską wersję "Domu z Papieru". Kompletnie inna obsada, ale postacie będą miały kryptonimy bohaterów hiszpańskiego oryginału. Fabuła, możliwe, że też będzie tożsama.

Czy to wypali? Kto wie - ale warto śledzić teraz ruchy Netflixa. W alternatywnej rzeczywistości, gdyby polski serial "1983" okazał się sukcesem na skalę "Squid Game", to… może w tym momencie oglądalibyśmy naszą rodzimą wersję "Szkoły dla Elity" czy coś.