Sentino, Nitro i Boxdel w piosence "Trójkąt Bermudzki". Fani: UPADEK

Sentino jest jedną z bardziej kontrowersyjnych postaci na naszym polskim poletku. Opinię o nim ma prawdopodobnie każdy, kto zobaczył co najmniej jednego live’a czy odcinek Nitra z jego osobą. Obecnie pracuje nad kolejnym albumem, na którym ma się znaleźć diss na SBM. Ale spokojnie, najpierw o jego nowej twórczości, którą już możecie posłuchać.

Musiało do tego kiedyś dojść. Dwaj youtuberzy i osoba z łatką "nie da się z nim wytrzymać". Co z tego powstało? Standard obecnej rapsceny.

Standard. Sami przesłuchajcie:

Większość komentujących na Twitterze krytykuje Nitra i sądzi, że Sentino sam w piosence poradziłby sobie o wiele lepiej. I w sumie efekt występu bez Sergiusza znajdziecie poniżej.

Numer Sentino z Nitrozyniakiem to kulminacyjny etap upadku naprawdę zaje*istego artysty. No szkoda.

Niestety trzeba zrobić dobrze armii sicario zje*ów od nitro, którzy łykną każde gó*no, które bożek im pokaże. Zasięgi się zgadzają, gó*nomerch się sprzedaje. Ku*wa, jest w pyte.

Ludzie w szoku, bo kawałek Sentino z Nitro i Boxdelem jest chu*owy. No kto by się spodziewał.

A oto piosenka bez Nitra czy Boxdela:

Wracamy do Nitro, a dokładniej do czegoś, co ujawnił po konferencji Fame MMA 13. W dłuższym wywiadzie z Danielem Zadrożnym z RealnewsPL zdradził trochę informacji. W 10. minucie Nitro powiedział trochę o Sentino i stosunku sceny do niego:

Rozmawiałem z 30 raperami w Polsce z topki i 27 słucha Sentino, tylko się nie pucuje. Zawsze mówisz to samo - genialny artysta, ale człowiek nie do wytrzymania. Ci co go poznali a reszta się nie wychyla, bo Polska scena muzyczna ogólnie jest tak zbita. Featy, które oni nagrywają, zawsze są ci sami ludzie. Jest to jedna kasta - i oni bardzo rzadko dopuszczają kogoś nowego. Trzymają się razem i nie mogą propsować kogoś, z kim nie nagrywają i z kogo nie czerpią zysków. Polska muzyka hip-hopowa to kłamstwo, obłuda i hipokryzja.

Jest na zasadzie, wiesz, przychodzi Malik Montana i zostaje pytanie w Daily Grind: wymień 2 płyty Sentino – i on udaje głupa. A 3 miesiące wcześniej, jak rozmawialiśmy na lajwie u niego na Instagramie, to był w stanie zacytować kawałek piosenki z Zabójstwa Lirycznego sprzed 10 lat.

No oczywiście, że jest to dziwne, tylko wiesz, to są takie pstryczki w nos. Tak jak Sentino teraz nagrał płytę i tam jest jakiś dissik w SBM - ujawnił Sergiusz