"Savage Fenty X Vol 4" Rihanny pod ostrzałem krytyki. Powodem Johnny Depp

Rihanna po raz kolejny zabiera nas na swój spektakl mody. "Savage Fenty X Vol 4", czyli inkluzywny pokaz kolekcji piosenkarki, ma się pojawić na Amazon Prime Video już w środę 9 listopada.

Nie wszyscy są jednak zachwyceni nadchodzącą premierą. Problemem dla wielu jest aktor Johnny Depp, którego wystąpienie ma być częścią pokazu Rihanny. Czy mężczyzna oskarżany przez swoją byłą żonę o stosowanie przemocy domowej jest najlepszym wyborem?

Rihanna od pewnego czasu prowadzi swoją markę modową Savage Fenty. Na walentynki wypuściła dość oryginalną kolekcję seksownej bielizny dla mężczyzn. Teraz Rihanna zaprasza nas na pokaz najnowszej kolekcji w ramach programu "Savage Fenty X Vol 4".

Wydarzenie określane jest jako "doświadczenie modowe" i mamy w nim zobaczyć m.in. tańczące modelki o różnych rozmiarach i kształtach - w tym znaną Carę Delevingne. Jest jeden gość, który budzi dość spore kontrowersje. W programie ma się pojawić Johnny Depp.

O tym, że Johnny Depp miał wystąpić w "Savage Fenty X Vol 4" u Rihanny, mówiło się od jakiegoś czasu. Wszyscy jednak myśleli, że po procesie z aktorką Amber Heard Johnny nie pojawi się w programie. Pewne jest już jednak, że jego nazwisko widnieje na liście osób zaangażowanych w projekt.

Przypomnijmy jeszcze, że niedawno mogliśmy śledzić proces między Deep a Heard. Amber w 2018 roku napisała artykuł dla "Washington Post", w którym apelowała o większe wsparcie dla kobiet doświadczających przemocy i powoływała się na osobiste doświadczenia.

Choć nie padło tam nazwisko Deppa, to żonaty z Heard w latach 2015-2016 aktor wytoczył byłej żonie proces o zniesławienie. Zaprzeczył również wszystkim zarzutom dotyczącym przemocy. W czerwcu tego roku ława przysięgłych po publicznym procesie stwierdziła, że ​​Heard oczerniła Deppa i nakazał jej zapłacić byłemu mężowi 15 milionów dolarów odszkodowania. Heard odwołała się od tego wyroku.

Reakcja opinii publicznej była podzielona. Niektórzy twierdzili, że proces pokazał, że to Depp był ofiarą przemocy domowej, co było ciekawym fenomenem. Potężny, bogaty i znany mężczyzna opowiadał o nadużyciach żony, które - jeśli wierzyć jego słowom - świadczyły o tym, że nawet osoba o tak silnej pozycji jak Depp może okazać się bezradna w obliczu mechanizmów przemocy domowej. Inni uważali, że - mimo korzystnego dla Deppa wyroku - to Amber jest ofiarą, a ława przysięgłych ugięła się pod urokiem aktora i presją medialną.

Depp ma zagrać krótki występ na pokazie Rihanny, ale wielu nie podoba się to, że piosenkarka zatrudniła aktorka, który był oskarżany o przemoc domową. Według internautów, trochę gryzie się to z inkluzywnością całego wydarzenia i piosenkarka mogła wybrać kogoś innego.

Cóż, trzeba przyznać, że decyzja Rihanny jest odważnym ruchem, bo sprawa z Deppem i Heard jest dość świeża, a sam proces budził naprawdę dużo emocji. Z drugiej jednak strony Depp wygrał proces i nigdy żaden sąd przemocy domowej mu nie udowodnił, więc może oburzenie fanów jest trochę przesadzone? W każdym razie Rihanna jeszcze nie odniosła się do obecności aktora na pokazie "Savage Fenty X Vol 4", więc pozostaje nam czekać na jej komentarz. Może miała dobry powód, by zaangażować aktora w projekt?