Johnny Depp wraca do aktorstwa. Prawa do filmu wykupił Netflix!

W ostatnich miesiącach Johnny Depp był bohaterem nagłówków portali plotkarskich, które śledziły proces, w którym oskarżył byłą żonę - Amber Heard - o zniesławienie. Media okrzyknęły sprawę hollywoodzkiej pary "procesem dekady". Batalię śledziły miliony ludzi na całym świecie, a ostateczny wyrok był pomyślny dla Deppa. Ława przysięgłych orzekła, że Heard zniesławiła byłego męża.

Johnny Depp musiał zawiesić swoją karierę aktorską ze względu na powtarzaną przez Heard wersję o tym, że był on sprawcą przemocy domowej. Hollywood nie chciało mieć nic wspólnego z kimś, kogo brytyjski dziennik The Sun nazwał "żonobijcą". Przypomnijmy, że ostatnia znacząca rola Deppa to Gellert Grindelwald w filmie Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda. Od tamtego czasu aktor przestał gościć na hollywoodzkich salonach. Wygrany proces może to zmienić.

Serwis Bloomberg podaje, że Netflix nabył prawa do filmu La Favorite - produkcji, w której Depp zagra jedną z głównych ról. Aktor wcieli się w króla Ludwika XV. Przed kamerą stanie też Maiwenn Le Besco, która w filmie zagra kochankę francuskiego władcy - Madame du Barry. Ekipa filmowa wejdzie na plan jeszcze latem tego roku, a jedną z lokalizacji będzie pałac w Wersalu. Przybliżona data premiery La Favorite to 2023 rok.

Kiedy Depp wygrał proces z  Heard, pojawiły się spekulacje, że aktor być możę wróci do swojej słynnej roli kapitana Jacka Sparrowa. Gwiazdor miał otrzymać kontrakt opiewający na sumę 300 mln dolarów. Rzecznik Deppa zdementował tę pogłoskę, a doniesienia, jakoby aktor szykował się do powrotu do Piratów z Karaibów, nazwał "zmyślonymi".

Źródła: bloomberg.com/rozrywka.radiozet.pl