Rosyjska kopia McDonald’s sprzedaje hamburgery z PLEŚNIĄ? "Jakość" powala XDD

W Ukrainie trwa wojna, która pochłonęła już tysiące żyć. Większość zachodnich firm zdecydowała się na opuszczenie przez to Rosji. Jedną z takowych był McDonald’s, który odsprzedał swoje lokale. Na miejscu zachodniego fast foodu powstała sieć "Smacznie i Kropka".

Odwiedzająca jedną z restauracji sieci fast food w Moskwie poskarżyła się, że na swoim burgerze znalazła pleśń. Zdjęciami produktów niskiej jakości podzielił się z Telegramem kanał "Moskwa mówi i pokazuje".

No jest słabo. Widzimy zielone bułki, które miały być normalnie sprzedawane w moskiewskiej restauracji. Ktoś chciałby to kupić za swoje pieniądze? Bleh.

Żaden z przedstawicieli restauracji nie wypowiedział się na temat spleśniałych bułek.

Tak najprościej mówiąc: Rosjanie mogą zamówić dokładnie to samo, co w ich starym McDonald’s. Różnicą jest logo, nazwy oraz brak niektórych dań w menu. Proste? Banalne.

Po ponownym otwarciu restauracji pojawiły się nawet zdjęcia z sosami. Pracownicy mieli zamazać markerem logo McDonald’s - bo chcieli do końca wykorzystać pozostawione zapasy.

Takie to… dziwne. Jak widać, z odejściem zachodnich standardów zniknęła też zachodnia jakość. Czy teraz będzie więcej takich wpadek? Oczywiście, że tak. Czy to będzie nagminne? Pewnie nie. Szczerze: McDonald’s jako taki oznacza jakość. A teraz "Smacznie i kropka" będzie oznaczać najprawdopodobniej rosyjską jakość.

Źródło: Twitter