ReZi wraca na YouTube! "Nie mam przestrzeni, by wymyślać challenge"

To trudny czas dla ReZiego. Jeden z najpopularniejszych twórców na YouTube przeżył ogromną tragedię - jego dziewczyna Weronika Garcioszka pod koniec kwietnia trafiła do szpitala. Remigiusz wrzucił do mediów społecznościowych zdjęcie, na którym było widać, że dziewczyna jest podłączona do kroplówki. Po kilku tygodniach okazało się, że Weronika przeszła udar mózgu.

"Docenisz gdy stracisz. Nigdy bym nie powiedziała, że te słowa powiem sama do siebie. Dzisiaj na jednej z moich nóg nie ustroję oraz jedną z moich rąk nie poruszam", napisała Weronika na Instagramie. "Mam ogromne wsparcie od rodziny i przyjaciół za co bardzo dziękuje, to oni podnoszą do góry. Remik również zaangażowany w pełni. (...) Przede mną jeszcze długa droga by wrócić do pełnej sprawności.

ReZi zawiesił swoją działalność w internecie, aby skupić się na pomocy Weronice. Na jego kanałach pojawiały się filmy bez udziału Remigiusza - nagrał je zespół zaprzyjaźnionych twórców z Thunder Crew.

- To ciężki film dla mnie, próbuję go nagrać dziesiąty raz - tymi słowami ReZi rozpoczyna nowy materiał na swoim kanale. Influencer opowiedział, co przeszła Weronika, kiedy była w szpitalu.

- Werka miała udar mózgu. Był bardzo rozległy. Trombektomia, która miała na celu usunięcie zakrzepu, który był zatorem, przez co krew dalej nie płynęła, ten udar mózgu był niedokrwienny. Przez to niedokrwienie wystąpił obrzęk. Przez to, że zator nie został odetkany, obrzęk zaczął się powiększać, co spowodowało, że neurochirurdzy musieli wykonać kraniektomię, czyli otworzyć czaszkę - powiedział ReZi.

ReZi ujawnił, że Weronika ma porażoną lewą stronę ciała. W związku z tym dziewczyna ma niedowład w lewej nodze i w lewej ręce, ale przechodzi rehabilitację. - To wszystko, co na ten temat chcę powiedzieć, bo nie mam prawa mówić więcej - powiedział ReZi.

Remigiusz ogłosił, że znów zacznie nagrywać filmy, ale nie będzie to dla niego łatwe. - Cholernie ciężko zajmować się rozrywką, gdy dzieje się coś takiego, ale chcę wrócić do codzienności i jakoś to adaptować pod nową rzeczywistość, będę to traktować jako odskocznię, która czyści mi głowę. (...) To nie jest na klik, że jesteś w stanie wyłączyć emocje i dobrze się bawić, nagrywać rozrywkowe filmy. To trzeba sobie w głowie poukładać.

Remigiusz podkreśla, że nie będzie nagrywał więcej na temat stanu zdrowia swojej dziewczyny. Kolejne treści będą takie, jak dotychczas. - Kocham to, co robię, bo robię to od dziecka i nigdy nie chciałbym tego zaprzestać, choć wiem, że zaistniała sytuacja wpływa na motywację. Nie mam dzisiaj zbyt dużej przestrzeni w głowie, by wymyślać challenge do filmów. Nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało.

ReZi zaapelował do widzów, aby regularnie się badali. - Mam 26 lat. Do tej pory myślałem, że jestem młody zdrowy koń. (...) Potwierdziłem to wieloma badaniami, zrobiłem szczegółowe badania krwi. (...) Bardzo chciałbym was zachęcić, abyście i wy się zbadali. Podstawowa morfologia jest refundowana za darmo przez NFZ. Idźcie, zbadajcie się.

Dołączamy do apelu ReZiego i życzymy twórcy, żeby w jego życiu wszystko wróciło do normy.