Przestańcie porównywać Afganistan do Polski, bo tylko umniejszacie ich cierpieniu
O tym, co dzieje się w Afganistanie, mówią wszyscy. Byłoby jednak lepiej, gdyby niektórzy po prostu zamilkli. Porównywanie tego, co dzieje się w tym kraju do naszej sytuacji, tylko szkodzi
Nie będę Wam pisała o tym, co dzieje się w Afganistanie, bo są profile, które robią to lepiej i rzetelniej. Dlatego jeśli chcielibyście być z sytuacją na bieżąco, to po prostu je śledźcie. Niemniej, już pewnie każdy z Was wie, co się tam wydarzyło, co się właściwie wciąż dzieje na naszych oczach.
Podobne
- NitroZyniak tematem dyskusji w Sejmie. Porównywany do Donalda Tuska
- Zamiast śmiać się z Franka Sterczewskiego spójrzcie na siebie
- Prezes NBP, Glapiński, atakuje młodych: "Najbardziej niemądra i panikarska grupa", "powinni się stuknąć w głowę"
- Polscy politycy na TikToku. Który radzi sobie najlepiej?
- Krystyna Pawłowicz wybuczana przez studentów UW! "To osoby lewacko podobne"
Wczoraj chyba jednym z najbardziej wstrząsających obrazów był film, na którym widać start samolotu armii USA z Kabulu. Biegnie za nim tłum ludzi. Jak myślicie, dlaczego? Najprostsza odpowiedź brzmi: bo ktoś postanowił zabrać im budowaną przez ostatnie lata wolność.
Polska Chrystusem narodów
My jednak, zamiast jakkolwiek wesprzeć ich w tym trudnym momencie – choć wydaje mi się, że to określenie niezbyt dobrze oddaje tragedię tej sytuacji – siedzimy, patrzymy i niestety komentujemy. I to jeszcze nie tak, jak powinniśmy.
Od wczoraj widzę w social mediach duże poruszenie. Każdy ma zdanie na temat tego, co dzieje się w Afganistanie. Niestety przytłaczająca liczba komentarzy wcale nie odnosi się do tego, przez co przechodzą mieszkańcy tego kraju. My w naszej "wielkiej Polsce" nawet w takich chwilach myślimy tylko o sobie. Wystarczy przywołać tutaj komentarz Tomasza Lisa:
Świat (nie) kończy się na Polsce
Szczerze? Brakuje mi słów, gdy widzę coś takiego. Jak w ogóle można porównać sytuację wojny do tego, co dzieje się w Polsce. Nikt nas nie najechał, nikt nam wolności słowa, podstawowych praw człowieka, życia nawet – nikt nam tego nie wyrwał, a właściwie nie wyrywa, siłą.
Porównywanie rządów PIS-u do działań Talibów nawet nie jest nadużyciem. Jest egocentryczną, bezrefleksyjną ignorancją, która pokazuje, że jedynym, o czym jesteśmy w stanie w takich chwilach myśleć, jesteśmy my sami. I to, to jest przerażająco smutne.
Nie, to nie brzmi znajomo
Tak, jasne. Kobiety na całym świecie muszą mierzyć się sytuacjami, które większość z nas zna z serialu "Opowieści Podręcznej". Tylko to nie jest moment, w którym powinniśmy porównywać sytuację Afganek do sytuacji Polek, czy innych kobiet na świecie.
Nikt u nas przecież nie tworzy listy dziewczyn, które będą "wychodziły za" bojowników Talibów. Nasze problemy z praworządnością i dostępem do aborcji są naprawdę niczym w porównaniu do tego, z czym będą się musieli, z czym muszą się mierzyć, Afgańczycy.
Nie, Talibowie nie inspirowali się Polską. To wszystko może i "brzmi znajomo", ale znajome nie jest. A przynajmniej nie w takiej skali. Nie da się porównać sytuacji, z którą my zmagamy się w demokratycznym państwie, do tego, przez co teraz przechodzą mieszkańcy Afganistanu. Z tego, co wiem, władzy siłą nie przejęli u nas Talibowie. Po prostu wybraliśmy sobie rządzących. Nie wiem, czego tu można nie rozumieć?
Takie porównanie jest moim zdaniem właściwie splunięciem w twarz wszystkim Afganom. To jest trochę tak, jakbyśmy chcieli im przekazać: "Wy sobie możecie mówić, jak Wam ciężko, chwytać się tego samolotu, ale zobaczcie. Zobaczcie, jak U NAS jest strasznie, z czym my musimy się zmagać". Takie porównywania tylko pokazują nasz brak szacunku do ofiar, umniejszają całej sprawie, nie wnosząc przy tym do niej niczego dobrego.
Dlatego myślę, że czasem po prostu najlepiej zamilknąć. Zamilknąć albo oddać głos tym, którzy są na miejscu i pokazują to, co się dzieje. Bo naprawdę, nie sądzę, żeby Pan Tomasz Lis musiał uciekać z Polski, trzymając się odlatującego samolotu armii USA. No chyba że o czymś nie wiem.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet