Second hand

Poradnik lumpoholiczki - czyli jak kupować, żeby nie zwariować

Źródło zdjęć: © Unsplash.com
Anna RusakAnna Rusak,11.08.2020 23:25

Zakupy w second handach Was przerażają? Przedstawiamy krótki poradnik dla wszystkich lumpoholików, który - miejmy nadzieję - ułatwi Wam życie.

Zakupy w second handach nie każdemu dobrze się kojarzą. Wiele osób gubi się w nieprzebranych ilościach ciuchów, narzeka, że nic nie może dla siebie znaleźć, a tłok w sklepie w dniu dostawy przyprawia je o zawrót głowy.

Na szczęście zakupy można sobie ułatwić!

  • Pamiętaj: nie od razu sweter z kaszmiru za pięć złoty zdobyto

Przede wszystkim musicie mieć czas. Można powiedzieć, że zakupy w lumpach to taki slow shopping. Nie można tam wejść na dziesięć minut i wyjść z workiem łupów. Potrzebujecie czasu i energii, żeby znaleźć coś wartościowego, a przy tym się nie zniechęcić.

  • Podstawowy zestaw lumpoholiczki

Warto znać swoje wymiary. Wtedy łatwiej sprawdzić, czy dana rzecz będzie nam pasowała. Dobrze mieć też przy sobie skarpetki, gdyby okazało się, że znaleźliśmy idealne buty. Pomyślcie też o tym, w czym wybieracie się na zakupy.

Najlepszym rozwiązaniem są obcisłe ubrania, które sprawią, że będziecie mogli przymierzać rzeczy nawet jeśli okaże się, że nie ma przymierzalni.

  • Metki i dłonie to sprzymierzeńcy

Zwracajcie uwagę na to, co kupujecie. Wełna, kaszmir i jedwab to trzy najbardziej upragnione materiały, których szukamy w lumpeksach. Im częściej będziecie kupowali, tym łatwiej będzie Wam odróżnić je od innych materiałów poprzez dotyk.

Oczywiście jeśli są metki, to je też sprawdzajcie. Starajcie się natomiast nie kupować rzeczy z poliestru i innych sztucznych tworzyw, bo nie są ani trwałe, ani dobre dla zdrowia.

  • Cierpliwość i uważność kluczem do sukcesu

Jak znaleźć coś w second handzie? Przeglądając rzecz po rzeczy. Poważnie. To jedyny dobry sposób, by trafić na coś wartościowego. Pamiętajcie też, żeby oglądać wszystko dokładnie. Plamki, dziurki, przebarwienia to drobne pułapki, które czekają na Was podczas zakupów.

  • Na spontanie czy z listą?

To zależy od Was. Plotka głosi, że jeśli bardzo chce się coś znaleźć, to zazwyczaj rzecz magicznie znika z półek. Z drugiej strony dzięki liście na pewno nie kupicie niczego, czego nie potrzebujecie.

Z kolei spontaniczne wypady mają tę zaletę, że mogą nas przyjemnie zaskoczyć i poprawić nastrój. W końcu satysfakcja z przypadkowo znalezionego swetra z kaszmiru za 5 zł jest niewypowiedziana!

  • Nie potrzebuję? Nie kupuję!

Najważniejsza z zasad. W zrównoważonych zakupach nie chodzi o to, by brać byle co albo zasypywać swoją szafę ubraniami, w których i tak nie będziecie chodzili. To, że coś jest tanie, nie oznacza, że tego potrzebujemy. Odpadają też te rzeczy, które "może się przydadzą". Zazwyczaj się nie przydają. Poza tym może akurat ta rzecz wpadnie w oko komuś innemu?

  • Kup i zarób

Na zakupach w lumpach można też zarobić. Pomyślcie o sprzedawaniu co lepszych łupów. W końcu czas, jaki poświęcicie na ich wyszukiwanie, też nie jest bezwartościowy.

To co ostatnio udało się Wam upolować? Pochwalcie się!

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 9
  • emoji ogień - liczba głosów: 7
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 2