Polska dziennikarka w Afganistanie otrzymała życzenie śmierci. Wykop i 4chan pochwalają działania Talibów?

Sytuacja w Afganistanie z minuty na minutę staje się coraz to bardziej dramatyczna. Szczególnie dla kobiet. Powrót Talibów oznacza powrót "ciemnych czasów", gdzie ich prawa praktycznie nie istniały. W latach 1996-2001 kobiety nie mogły chodzić do szkół, musiały zasłaniać swoje twarze oraz nie mogły pod żadnym pozorem wychodzić z domu bez męskiego członka rodziny.

Teraz to wszystko wróci. Stąd obawy o bezpieczeństwo, a nawet i życie. Dziennikarka "Wyborczej" i iranolożka, Jagoda Grondecka, relacjonuje cały czas z Kabulu, stolicy Afganistanu. Sytuacja jest zła: władza została oddana pokojowo Talibom, ale co teraz? Ucieczka milionów osób w obawie o swoje życie.

Na polskim popularnym serwisie społecznościowym, Wykopie, pojawiła się drama z donoszeniem na kobiety pracujące na kamerkach czy posiadających konto na OnlyFans Talibom. Niektórzy przyklaskiwali poczynaniom z 4chana. Co oznacza aktualnie sexworking w Afganistanie? Realnie: śmierć. Wiele innych zawodów może oznaczać dla kobiet w Afganistanie kary - nawet te śmiertelne.

Sytuacja związana z Jagodą jest przerażająca. Otrzymała ona maila, którego screen możecie zobaczyć poniżej. Ktoś podający się pod użytkownika Wykopu groził jej śmiercią:

Kompletnie rozumiem podanie dalej tego maila (tutaj na Story). Każdy będąc w takiej sytuacji, bałby się o swoje życie. Użytkownik portalu, który miał rzekomo wysłać pogróżki, zdementował swój udział w całej sprawie:

Może i nie napisał maila do Jagody, jednak ten sam użytkownik wcześniej "śmieszkował" sobie z całej sytuacji:

A @Hershel podsumował sprawę w siedmiu punktach:

1. Ktoś rzekomo podszywa się pod @roshida55 i grozi śmiercią dziennikarce w wiadomości mailowej
2. Na jego profilu, 5 minut przed datą wysłania tego maila, pojawiają się wpisy szkalujące dziennikarkę i inne wpisy o afgańskich "p0lkach"
3. Kiedy sprawa robi się medialna, @roshida55 usuwa wszystkie wpisy
4. @roshida55 co 10 minut tworzy wpisy z ubliżaniem dziennikarce i grozi jej sprawą na policji za "powielanie fake informacji" xD
5. Zaraz po tym ktoś zaczyna jej ubliżać na jej twiterze z fake konta https://twitter.com/maczugov
6. Fake konto reprezentuje identyczne poglądy, identyczny styl wypowiedzi jak @roshida55, również kasuje wpisy 5 minut po ich napisaniu i tak samo jak @roshida55 płacze, że przez hejt nie pójdzie przez nią dziś do pracy xD
7. Roshida55 udostępnia wiadomości tego fake konta xD

Lepiej nie można byłoby tego ująć...

Na szczęście, pomimo że Wykop jest dość specyficznym miejscem, znalazły się głosy rozsądku. Te krytykowały podejście użytkownika Roshida55, który nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji.

Swoją ynteligencją popisał się także ktoś z jakiegoś fejkowego konta na Twitterze. Dokładnie z tego, które przywołał @Hershel. Na pytanie o to, czy Talibowie dotarli do jednego miasta, fejk odpowiedział... tak:

Całość jest żenująca - "dorosły" facet w obliczu tragedii musiał sobie pożartować. Haha, kobiety boją się o swoje życie - ale zabawny temat!

Jeżeli ktoś jest w obcym kraju, to nie oznacza, że jest tam tylko dla r u c h a… Ale jak widać na załączonych obrazkach, tylko to ma w głowie Pan "Maczugov".

Co najgorsze, biedaczysko musiało wylać swoje żale w internecie. Co się stało? Odpowiedzi internautów na jego durne komentarze doprowadziły do tego, iż "nie mógł on dzisiaj iść do pracy".

Maczugov to kolejne konto-troll, które ma za zadanie wkurzyć społeczeństwo. Mało obserwujących, niedawne założenie konta oraz typowy opis, który ma zdenerwować osoby z centrum/lewicy. Chociaż zawsze jest cień szansy, iż jest to prawdziwy człowiek (oby nie).

A cała chora akcja zaczęła się na kontrowersyjnym forum 4chan. Społeczność 4chana to prawdziwa wylęgarnia incelskiej ideologii. To nie pierwsza taka akcja na sumieniu użytkowników tego serwisu. Choć istnieje możliwość, że od początku był to trolling i do żadnych donosów faktycznie nie doszło to wciąż pomysł sam w sobie jest turboszkodliwy. A ryzyko, że akcją zainspiruje się jakiś zaburzony typ jest ogromne. Zresztą fakt, że akcja tak szybko przeniosła się do polskiego internetu mówi sam za siebie.