Płacisz za POLSKI produkt na Amazon.pl? Nah, dostaniesz NIEMIECKIE wersje komputerów

Jeżeli nie widzieliście poprzedniego tekstu o Amazonie.pl, najlepiej by było, żebyście go sprawdzili. Tłumaczę tam, jak bardzo nasz rodzimy oddział Amazona wprowadza w konsternację klientów. No i jak można sobie zamrozić kilka tysięcy, gdy firma sama przyznaje się do błędu.

Skrótowo: kupiłem iMaka za siedem tysięcy złotych, który miał mieć lepsze podzespoły, a zostałem zostawiony na lodzie ze słabszym modelem.

Takim, który można byłoby dorwać na niemieckiej wersji Amazona za +/- 6050 zł, co w porównaniu do 6900 zł jest kolosalną różnicą. Mogłyby pojawić się głosy, że "przecież kupując na polskim Amazonie, dostajesz wszystko skrojone pod rodzimego użytkownika". I w to wierzyłem. Bo przecież wydając prawie tysiąc złotych ponad najniższą cenę z europejskiego Amazona, powinienem dostać produkt przeznaczony na nasz rynek, prawda?!

Dostałem iMaka w poniedziałek, 22 listopada. Pomyślałem, że warto by sprawdzić przed odesłaniem, jak się sprawuje ów komputer - nawet, jeżeli jest przepłacony o setki złotych. Nasze unijne prawo pozwala na zwrot rzeczy zakupionych przez internet do 14 dni. Także miałem do tego pełne prawo.

Myślałem, że produkt, który otrzymam, będzie, no nie wiem, przynajmniej w 100% poprawny ze standardem przyjętym w moim kraju.

Polski Amazon wysyła… niemieckie wersje produktów. Otrzymałem iMaka z niemiecką klawiaturą. Polski oddział, cena wyższa o prawie tysiąc złotych, a dostajemy TEN SAM PRODUKT.

Oto Magic Keyboard, którą otrzymałem w pudełku z moim iMakiem:

Klawiatura z najtańszego iMaka jest w "języku" niemieckim, czyli jej layout to QWERTZ zamiast QWERTY. Może i nie brzmi to jakoś szczególnie źle, ale sami zobaczcie.

Tak wygląda klawiatura QWERTY:

A tak QWERTZ:

Różni się szczegółami, które irytują podczas używania. Zamienione Z i Y, inne symbole. Tak: w oprogramowaniu można zmienić wpisywany layout na nasz rodzimy. Czyli naciskając na niemieckiej klawiaturze "Y", komputer pokaże "Z". Problem jest taki, że nikt normalny nie pamięta, pod jakimi klawiszami są znaki typu "@", "$" czy "%". Niemiecka wersja ma tam fizycznie inne znaki. Zaufajcie mi: przy pracy z Excelem to bardzo wkurza.

Nie. Oficjalnie Magic Keyboard kosztuje 499 złotych - tyle musiałbym zapłacić, aby kupić dobry layout i naprawić to, co Amazon.pl zataił.

Polska była od dłuższego czasu hubem magazynowym, szczególnie dla niemieckiego Amazona. Dlatego produkty mogą iść ze wspólnego miejsca. A że Amazon.pl nie jest długo na rynku - działa tylko od początku marca br. - więc takie wpadki teoretycznie mogą mieć miejsce.

Ale to powinno być opisane stosownie. Dlaczego będąc w Polsce i płacąc POLSKIE CENY, otrzymuje klawiaturę, której layout nie pasuje do naszego standardu QWERTY?