Piwo Ekipy Friza, Harnaś Ekipa to najlepszy... ŻART na Prima Aprilis!

Kto czekałby na legendarnego Harnasia, który byłby sygnowany nazwą Ekipy Friza? Wychodzi na to, że prawie cały polski internet! Dużo osób, które tylko zasłyszały coś o tej limitowanej edycji, wyczekują premiery nadchodzącego trunku.

Po legendarnej już premierze lodów Ekipy, gdzie głupie papierki po lodach sprzedają się za nawet kilka tysięcy złotych, każdy wierzyłby w kolejnego limitowanego collaba. Pomyślcie o tym, za ile mogłaby się sprzedać puszka Harnasia z limitowanej edycji Ekipy.

Jednak oficjalnie mogę Wam potwierdzić najważniejszą informację dla fanów Ekipy:

Zapytałem oficjalnie PR Carlsberga, który posiada markę Harnaś. Otrzymałem bardzo prostą odpowiedź:

I taki żart właśnie rozumiemy! Tak, było to odrobinę spodziewane — ale powiedzcie szczerze, wiecie w duszy, że ktoś na pewno się wkręcił. Szczególnie że sama puszka wyglądała bardzo przekonywająco!

Pewnie, że miałby sens. Powiem więcej: kolaboracja tak dużego zespołu z jakąkolwiek firmą mogłaby przynieść ogromne profity. Tak, Harnaś jest memicznym piwem, dlatego wieść o tej specjalnej edycji rozeszła się szybko w naszym internecie.

Lody Ekipy też było teoretycznie głupim pomysłem. Tylko nieważne czy pomysł jest genialny, czy głupi: jeżeli schodzi na pniu, to warto go wydać. A dorośli fani Ekipy na pewno rzuciliby się na takiego Harnasia.

A czy Wy kupilibyście Piwo Eklpy?