Pierwszy sezon zebrał fatalne oceny. Jak idą prace nad drugą odsłoną?

Na wstępie, chwila bardzo subiektywnej gadki. Ten serial miał w miarę niezły potencjał. W sensie to mogło się udać. CW, czyli, upraszczając, wydawca seriali z tzw. Arrowverse, już w przeszłości pokazało, iż seriale o bardziej niszowych bohaterach z DC mają sens.

Serial o Zielonej Strzale? Hit. Spin-off kilku seriali, który jest tworem CW? Ciepło przyjęty. Można byłoby wymieniać godzinami. Dlatego nawet sam czekałem na premierę Batwoman.

Wybór tytułowej Batwoman naprawdę nie był złym pomysłem, ponieważ jest to względnie kojarzona postać (bardziej niż taki Black Lightning). Co więcej, dodanie Gotham do Arrowverse było musem — prędzej czy później musiało to nastąpić.

Jednak to nie wyszło. Pierwszy odcinek jest po prostu źle napisany, nie wprowadza nic ciekawego — i nie próbuje nawet specjalnie stworzyć więzi pomiędzy odbiorcami a główną bohaterką.

Czy kolejne odcinki były lepsze? Tak. Jednak cały czas to nie był niesamowity serial. Ale przynajmniej w ostatnim odcinku mogliśmy zobaczyć jednego z najciekawszych przeciwników Batmana.

Jeżeli śledziliście wiadomości związane z tym serialem, to pewnie wiecie o "big news". Odtwórczyni głównej roli, Ruby Rose, nie powróci na plan drugiego sezonu. W wywiadzie z Entertainment Weekly przekazała, iż przez m.in. kontuzję, której doznała podczas kręcenia pierwszego sezonu Batwoman, nie pojawi się ona w kostiumie superbohaterki.

I tutaj cała na biało wchodzi nowa odtwórczyni roli Batwoman - chociaż nastąpi także zmiana postaci. Z Kate Kain mantra przechodzi na postać Ryder Wilder, która będzie grana przez Javicie Leslie znaną z ról w m.in. God Friended Me czy The Family Buisness. 

Poznaliśmy także niedawno pierwsze spojrzenie na nową kobietę-nietoperz!

Postać Ryder ma być dosłownym przeciwieństwem Kate Kain, ale już nie będę Wam spoilerować nadchodzącego sezonu Batwoman. Możliwe, że inaczej napisana rola głównej bohaterki sprawi, że serial stanie się hitem.

Drugi sezon Batwoman powinien zostać wydany na początku 2021 roku.