6 powodów, dla których NIE warto oglądać Paradise PD: Sezon 3 (i jeden, dlaczego warto!)

Jeżeli jednak zdecydowalibyście się binge’ować nadchodzący sezon serialu o najgorszych gliniarzach na świecie, to przedstawimy Wam garść informacji. Jak mogliście przeczytać wcześniej na naszym portalu, Paradise PD wraca z 3 sezonem już 12 marca na platformę Netflix. Wszystkie odcinki nowego sezonu zostaną opublikowane w tym samym momencie. 

Paradise PD opowiada historię grupy policjantów w miasteczku Paradise. Prawdopodobnie najgłupszych policjantów na świecie, tak warto dodać. Cała fabuła rozgrywa się wokół kilku linii fabularnych i wydarzeń. Zaznaczę tylko, że jest to seans skierowany do dorosłego widza. 

Krew, flaki, penisy, narkotyki — dostaniecie tutaj wszystko. Naturalnie, jest to także polane sosem głupawej komedii. Za produkcję odpowiadają Roger Black i Waco O’Guin, którzy stworzyli serial Brickleberry. Przygotowaliśmy kilka powodów, dlaczego nie warto oglądać nowego sezonu Paradise PD. Oraz jeden, przez który naprawdę warto go zobaczyć.

Dlaczego miałbyś/miałabyś marnować czas na taką rozrywkę, skoro można byłoby w tym samym czasie poświęcić się czemuś bardziej interesującemu? Paradise PD: Sezon 3 będzie mieć 10 odcinków, każdy średnio trwający około 30 minut. Także 10 × 30 minut = 5 godzin. W tym czasie można zobaczyć z 4-5 pełnych dokumentów. O, ten też jest od Netflixa:

Nikt nawet nie kryje się z tym, że Paradise PD nie ma humoru najwyższych lotów. Podobnie jak w Brickleberry, spotkamy się tutaj z żartami z pierdzenia, wymiocin, oklepanych stereotypów i seksu. Osoby alergiczne na taki poziom, tj. niski, odejdą od seansu po kilku minutach. 

No co? Niektórych może odrzucić ciągłe pierdzenie w twarz i rzygi. Wiemy bardzo dobrze, iż Paradise PD: Sezon 3 będzie obfitować w jeszcze więcej takich ciekawych (ish) elementów akcji. 

Doh, aby potwierdzić te słowa, spojrzałem do platformy i… jest tego bardzo dużo.

• Archer (!).
• Big Mouth.
• Rick & Morty.
• Miłość, śmierć i roboty.
• Close Enough (serial od twórcy Regular Show!).
• Rozczarowani.
• Bojack Horseman.
• Tuca & Bertie.
• Final Space.

Wymieniać dalej?

Dla niewtajemniczonych Paradise PD to spin-off popularnego serialu Brickleberry. Tylko tam zamiast zidiociałych policjantów, mogliśmy oglądać zidiociałych strażników leśnych. W 2015 roku serial został zakończony przez Comedy Central. Problem jest jednak taki, że w Paradise PD, w odcinku crossoverowym z bandą strażników, mowa była o anulowaniu Brickleberry. 

Uwaga, tutaj możecie spotkać odrobinę spoilerów, które potrzebne są do zrozumienia akcji Paraside PD: Sezon 3. 

Także ten: jeżeli widzieliście najnowszy trailer omawianego serialu, to wiecie, że nastąpiła apokalipsa wywołana zrzuceniem bomb nuklearnych. Końcówka ostatniego sezonu wskazywała na kolejny sezon - tylko jak miało to wyglądać?

No… mamy zagładę nuklearną. Jak teraz można byłoby przebić tę końcówkę? Zniszczenie planety przez grupę policjantów? Ten Sezon 3 Paradise PD może przebić wszystko poziomem głupoty.

I ostatni powód, tylko teraz pozytywny

Ot, typowe guilty pleasure. Szczególnie że Paradise PD: Sezon 3 nie zamierza osiągnąć żadnych wyżyn intelektualnych. Zapowiada się na to, że będzie to nic innego, jak odpowiednik Szkoły z pewnej stacji z niebiesko-żółtym logiem. Albo Trudnych Spraw! Jeżeli ktoś po ciężkim dniu będzie chciał wyłączyć mózg i nie myśleć o czymkolwiek, to Paradise PD powinno zdziałać cuda. Owa osoba powinna być jedynie odporna na masę nieśmiesznych żartów związanych z pierdami, wymiocinami, dildosami, rasą, czy wagą.

Oglądaliście wcześniejsze sezony Paradise PD?