Odkręć śruby w kołach samochodu i nagraj... wypadek? Czy "Lug Nut Challenge" to fikcyjne wyzwanie na TikToku?
TikTok czasem poraża głupotą. Najnowsze wyzwanie "Lug Nut Challange" wspina się na jej wyżyny. Zachęca on do niszczenia cudzej własności i narażania ludzkiego życia w imię wyświetleń. Ale... coś mi tutaj nie pasuje.
Ludzkość wymyśla coraz to głupsze sposoby na zdobywanie sławy. Kiedyś ludzie pochłaniali w nadmiarze cynamon czy wkładali sobie do ust kapsułki do prania. Ostatnio Kuba opisywał wyzwanie, w którym młodzież kradła rzeczy ze szkoły, rejestrując swoje działania na TikToku. Wtedy myślałem, że już osiągnęliśmy szczyt błazenady.
Podobne
- Wyjadacze ROBAKÓW na TikToku to nowa metoda wyłudzania hajsu. Uważajcie!
- Rok 2023 na TikToku. Gwiazdy, trendy i wyjątkowe społeczności
- Upokarzanie kurierów Amazona to właśnie trend na TikToku - MUSZĄ TAŃCZYĆ przed kamerą
- Oszustwo na Billie EIlish. Ktoś udawał artystkę na TikToku i wyłudzał pieniądze
- Policja ostrzega przed Huggy Wuggy. To POTWÓR, który straszy dzieci na TikToku
Niestety, myliłem się. Bo oto Spidersweb pokazał mi takie wyzwanie, które jest jednocześnie głupie, debilne, bezsensowne i stwarza zagrożenie dla wielu osób. Chociaż, czy jest to prawdziwe wyzwanie? Odpowiem na to później.
Lug Nut Challange, czyli głupota do kwadratu?
Już wyjaśniam, o co chodzi w nowym "fenomenie". "Lug nut" z angielskiego to nic innego, jak śruba zabezpieczająca. W tym przypadku mowa o śrubach zabezpieczających koła samochodów. Muszą być one dość mocno przykręcone, inaczej auto może się inaczej zachowywać na drodze. W najgorszym scenariuszu, gdy poluzujemy za mocno śruby, koło może odpaść.
I to jest rzekomo cały challenge: poluzuj śruby koła/kół pojazdu, ukryj się z kamerą i nagraj to, co się stanie, gdy nieświadoma osoba odjedzie. Bo tak: najczęściej tiktokerzy używają losowych aut do swojego pranka. Osoby prowadzące samochody są nieświadome zagrożenia, które może nastąpić.
Tylko… problem jest jeden
Rzecz w tym, że nie wygląda na to, aby ktokolwiek zamieszczał dowody swoich wyczynów na TikTok. A jeśli to robią, to jeszcze szybciej te filmy są usuwane. Większość filmów dotyczących śrub pochodzi od osób, które miały być ofiarami tego wyzwania. Coś jak Tide Pod Challenge, gdzie wszystko rozpoczęło się od żartu, a skończyło na… prawdziwym zagrożeniu życia młodych i naiwnych ludzi.
Pierwszym medium, które wspomniało o całej sprawie, była lokalna telewizja ze Stanów Zjednoczonych:
Tire lug nuts are getting stolen in new TikTok challenge
Źródeł informacji jest mało - ot, jedna firma zaapelowała, aby sprawdzać, czy nasze śruby nie są luźne. To tyle, brak większych informacji. Żaden z większych youtuberów pokroju Jake'a Paula nie zrobił jeszcze takie pranka.
Wygląda na to, że jest to coś podchwyconego z TikToka. Nikt nie sprawdził za bardzo o co chodzi - ale poszło w świat. Zagraniczne media o tym piszą, polskie tak samo.
Rozumiem dobre intencje, jednak ktoś tutaj odrobinę zawojował. Obecnie nie ma plagi odkręconych kół. Chociaż znając TikToka, ktoś może zaraz wpaść na pomysł, aby jednak może przetestować to wyzwanie. Jednak do tej pory... niczego takiego nie ma w sieci.
Czy jest to trend?
Pewnie tak, jakiś bardzo niszowy, który nie przyciąga za wiele uwagi. Można też sprawić, że głupie wyzwanie stanie się swoistym komunikatem publicznym. Jeżeli posiadacie samochód, to sprawdźcie, czy śruby kół nie są luźne. Jeżeli są - dokręćcie je odpowiednio. To może realnie uratować wam życie.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"