Nowa jakość we freak fightach - zamiast mordobicia, walka na PODUSZKI

Federacje freak fightów mnożą się jak grzyby po deszczu, ale wszystkie oferują to samo - patobijatyki osób, które nie znają się na sporcie, tylko na wstawianiu postów na Instagrama. Jak długo można oglądać tę samą historię, ale z innymi aktorami? The Pillow Fight Championship to nowa jakość we freak fightach, ponieważ zawodnicy tej federacji biją się na poduszki.

Gala wygląda tak samo, jak każda inna gala freak fightów. Jest publiczność, kamery, sędzia oraz dwóch zawodników, którzy wychodzą na ring w sportowych strojach. Podczas walki używają jednej poduszki, która przypomina poduszkę z sypialni - z tą różnicą, że w "profesjonalnej" poduszce znajduje się pas do trzymania, aby zadawać przeciwnikowi mocniejsze ciosy.

Włodarze PFC chcą wypromować walkę na poduszki jako pełnoprawną dyscyplinę sportową, którą będzie się można ekscytować w rodzinnym gronie. Każdy pojedynek składa się z dwóch 3-minutowych rund. Punkt zdobywa się za trafienie przeciwnika w głowę. Ciosy zadane w pozostałe części ciała się nie liczą.

Organizatorzy walk na poduszki twierdzą, że sport jest zabawny, ale wymaga dużo siły, wytrzymałości i opracowania dobrej strategii.

Pierwsza gala walk na poduszki odbyła się 29 stycznia w Miami na Florydzie. W wydarzeniu wzięło udział 16 mężczyzn i 8 kobiet - większość posiadała doświadczenie w sztukach walki wyniesione z federacji MMA. Na zwycięzcę czekał pas mistrzowski i nagroda w wysokości 5 tys. dolarów.

Źródło: sportbible.com