Nagrania specjalnego odcinka "Friendsów" zakończone!
Odcinek nie jest oparty na żadnym scenariuszu, a aktorzy nie wcielają się w swoje stare role.
Odcinek specjalny "Friendsów" jest coraz bliżej. Oficjalne konto instagramowe powiadomiło wczoraj fanów, iż nagrania nowego odcinka zostały oficjalnie zakończone. Możemy się więc spodziewać, iż nowe wydanie "Friends" zagości w HBO Max już niedługo.
Podobne
- "Emily w Paryżu" dostanie drugi sezon! Możemy być już prawie pewni
- "Przyjaciele" coraz bliżej powrotu na ekrany! Jest data rozpoczęcia nagrań
- Justin Bieber pojawi się w specjalnym odcinku "Friends"
- "Bridgerton" sezon drugi – co o nim wiemy?
- "Euphoria" - dwa specjalne odcinki serialu zobaczymy już w grudniu!
Nagrania były wielokrotnie przekładane z powodu pandemii, ale ostatecznie zaczęły się na przełomie marca i kwietnia. Mniej więcej w tym czasie u Grahama Nortona pojawił się David Schwimmer, który zdradził kilka szczegółów dotyczących specjalnego odcinka.
"Odcinek nie ma scenariusza. Nie wcielamy się w role. Wszyscy jesteśmy sobą." - wyjaśnił aktor. Zaznaczył jednak, iż "jest jedna część,w której wszyscy coś razem czytamy" - więcej nie chciał zdradzać.
"Friends" miało swoją premierę 27 lat temu, w 1994 roku. Serial pokochały miliony, całe pokolenia. Fani śledzili przygody, wzloty i upadki, sukcesy i porażki sześciu przyjaciół: Moniki, Chandlera, Rachel, Rossa, Phoebe i Joey'go przez kolejnych 10 sezonów.
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Jak długo Książulo będzie recenzował kebaby? Jego odpowiedź szokuje
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart





