Na czym polega gotowanie z nagrobków? Tiktokerka przygotowuje posiłki z cmentarzy
Czy na cmentarzu można zrobić pyszne ciasteczka? Tiktokerka Rosie Grant udowadnia, że jest to możliwe. Dziewczyna zbiera przepisy z nagrobków i zamienia je w pyszne słodycze.
Mamy naprawdę wiele ciekawych form pochówku. Można zamienić prochy zmarłych w kamienie. Można postawić na ekologiczny pochówek i kompostować zwłoki. Wiedzieliście, że z grobów zmarłych można przygotować nawet ciekawy posiłek?
Podobne
- Tiktokerka przewidziała swoją śmierć? Zdążyła się pożegnać
- Tiktokerka wyrzucona z muzeum. Wszystko przez jej strój
- Najjjka, katolicka tiktokerka, zawalczy na High League? Może z Mają Staśko?
- Zapytali Korwina, za co przebrałby się na Halloween. Zaskoczył odpowiedzią
- Modelka opowiada o eutanazji babci na TikToku: "każdy powinien mieć wybór"
Właśnie tym zajmuje się tiktokerka Rosie Grant z Los Angeles. Kobieta na profilu dokumentuje przepisy wyryte na grobach, a potem odtwarza je w domu.
Gotowanie z nagrobków
Wszystko zaczęło się, gdy 33-letnia Grant studiowała biblitekoznawstwo. Dziewczyna odbywała staż w archiwum cmentarza, a jej profesor podrzucił jej pomysł na prowadzenie profilu w social mediach, który byłby zapisem jej znalezisk.
Od tego czasu Rosie prowadzi konto na TikToku @ghostlyarchive, na którym dzieli się historiami z cmentarzy oraz różnymi ciekawostkami. Od pewnego czasu na jej kanale pojawiają się również przepisy na różne przysmaki. Nie, nie dlatego, że Rosie zamieniła bibliotekoznawstwo na gastronomię.
Dziewczyna pewnego dnia natknęła się na artykuł o przepisie na nagrobku w Brooklynie. Jakiś czas później znalazła grób Naomi Miller-Dawsons's na cmentarzu Green Wood, na którym był przepis na ciasteczka maślane. Tak Rosie zaczęła odtwarzać przepisy z nagrobków.
Przepisy z cmentarza mogą być smaczne
Co prawda większość przepisów, które są zamieszczane na nagrobkach, nie mają zbyt dokładnych proporcji czy danych, ale Rosie to nie przeszkadza. Próbuje swoich sił, pyta obserwatorów o rady i do tej pory udało się jej zrobić już m.in. krówki czy dip serowy. Grant zauważyła, że wszystkie przepisy zostały stworzone przez kobiety, a robienie tych przepisów przybliża ją do zmarłych osób.
- Wszyscy myśleliśmy o naszej śmiertelności o wiele więcej podczas pandemii, więc myślę, że czułam się lepiej, gdy mówiłam nie tylko o negatywnych rzeczach z nią związanych. [Zdałam sobie sprawę], że pięknie jest upamiętnić kogoś w sposób, w jaki chce być zapamiętany. To była naprawdę wyjątkowa podróż, dzięki której mogłam zobaczyć nową stronę tych ludzi. Byli dla mnie czymś więcej niż imieniem – powiedziała Twisted Rosie.
Niestety na polskich grobach raczej nie znajdziecie podobnych przepisów, a przynajmniej nie ma u nas tradycji, by w taki sposób upamiętniać bliskich. W Stanach Zjednoczonych jest to jednak sposób na wyjątkową celebrację życia zmarłej osoby. Kto wie, może teraz i wy stwierdzicie, że chcielibyście po śmierci podzielić się z innymi swoim ulubionym przepisem?
Źródło: Twisted
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet