Można spędzić noc w apartamencie „Przyjaciół”. Raj jednak istnieje

Premiera specjalnego odcinka „Przyjaciół” coraz bliżej i wszyscy fani (tak, to ja) już odliczają dni do tej pięknej chwili. Oczywiście w związku z premierą pojawia się coraz więcej dodatkowych „atrakcji”.

Ostatnio dawaliśmy Wam znać o klockach LEGO, które sprawią, że będziecie mogli mieć swoich własnych „Przyjaciół” na półce w domu. Teraz jednak pojawiły się informacje o czymś, co można w zasadzie podsumować jednym zdaniem, tudzież giphem:

Tak mniej więcej wyglądałam, gdy przeczytałam informacje o tym, że w ramach „The Friends Experience” w Nowym Jorku można spędzić noc w mieszkaniu Moniki i Rachel. Tak, tak, to nie żarty. Na stronie booking.com 21 maja będzie można zarezerwować nocleg dla dwóch osób na dwie noce dokładnie w tym kultowym apartamencie. A to wszystko za niecałe 20 dolarów!

Poza oczywistym oprowadzaniem po dwupiętrowej przestrzeni i podziwianiem wszystkich rekwizytów, w pakiecie przewidziano grę w Phoebe's Cab Escape Room, polowanie na padlinożerców, a do tego w Central Perk na tej cudownej kanapie będzie można napić się kawy i zjeść śniadanie. No i wiadomo – będzie też chwila, żeby pograć w piłkarzyki.

Jeśli tak jak ja oddalibyście wszystko, żeby spędzić taką noc z „Przyjaciółmi”, ale praca/sesja/szkoła/finanse trochę aktualnie Was ograniczają, to spokojnie! „The FRIENDS experience” jest wciąż otwarte (nie tylko w nocy) i jak już będzie planowali tę wycieczkę do Nowego Jorku, to nie zapomnijcie wpisać sobie tego miejsca na listę.

Monika swoim znakiem firmowym potwierdza, że jest tam czysto i bezpiecznie, a do zwiedzania macie aż 18 pokoi. Jest kuchnia, fontanna, można sobie odtworzyć scenę z „Pivot” i sprawdzić, jak to jest wziąć ślub w Las Vegas niczym Rachel i Ross – nie polecam tylko malowania sobie twarzy markerami. Można tam nawet przymierzyć kostium króliczka Chandlera, także nie wiem, jak Wy, ale ja już odkładam hajs do skarbonki.

Przypominam też, że z okazji 25-lecia serialu w Praskim Centrum Koneser my też mieliśmy okazje sprawdzić kilka z takich atrakcji. Pytam tylko – czemu z okazji powrotu serialu nie zorganizowano czegoś podobnego? Tak, tak, wiem, że pandemia. Pomarzyć jednak można, prawda?