trendy
Mega Wyprzedaż Epic Games Store. Tego nie możecie ominąć
 Influencerka Alexxis Ola chwali się… mandatem xD

"Moje marzenie to przeżyć katastrofę lotniczą". Influencerka Alexxis Ola chwali się… mandatem

Źródło zdjęć: © Instagram, Kolaż: VIbez, Twitter
Oliwier NytkoOliwier Nytko,01.09.2022 19:00

Influencerka Alexxis Ola chwali mandatem karnym za przekroczenie prędkości. Twierdzi, że jej marzeniem jest udział w katastrofie lotniczej.

Influencerka Alexxis Ola, czyli Aleksandra Żelazowska, to blogerka, podróżniczka i CEO własnej firmy sprzedającej stroje do pływania. Ostatnio zasłynęła także promowaniem niezbyt odpowiedzialnych treści.

Influencerka Alexxis Ola jest dumna z mandatu karnego

Podzieliła się np. informacją, że jest bardzo dumna z tego, że dostała mandat.

"Przyszedł mój mandat pt. "jak w 6h być jednocześnie na koncercie Quebo i Rufusa w pierwszym rzędzie w Chorzowie, a potem na Modlinie i w Jordanii". 400 PLN + 4 punkty, było warto" - napisała na Stories.

trwa ładowanie posta...

Dla niewtajemniczonych: z Chorzowa do lotniska Modlin jest 320 kilometrów.

Czy mandat to powód do dumy? Nie. Influencerka najwyraźniej chciała pochwalić się szybką jazdą oraz flexem à la "patrzcie, gdzie nie byłam". Durne? To czytajcie dalej, bo to jeszcze nic.

Dziwne marzenie Alexxis Ola - katastrofa lotnicza

Fani wyciągnęli szybko Q&A Alexxis Oli z maja i pokazali jej "ciekawą" wypowiedź o lataniu. Trzymajcie się mocno:

"Czy boisz się latać samolotem? Albo, czy wcześniej się bałaś? Czy miałaś stresujący lot?" - zapytała osoba z Instagrama.

"Nigdy się nie bałam i się nie boję. Przy moich częstotliwości lotów, są one już nudne, więc lubię turbulencje i awaryjne lądowania - przynajmniej coś się wtedy dzieje :D" - odpowiedziała influencerka.

"Moje mini marzenie to przeżyć katastrofę lotniczą lol" - dodała.

trwa ładowanie posta...

Genialne marzenie. Dla mnie to już chęć pojechania na obóz Lasuczity czy zrobienie sobie zdjęcia z Laluną ma więcej sensu, niż chęć uczestniczenia w wypadku lotniczym, w którym umierają ludzie.

To co, chwalimy się mandatem i liczymy na katastrofę lotniczą? xD

Z innej beczki:

180 km/h, deszcz i "ja kiedyś tragicznie zginę"

Tematy związane z przekraczaniem prędkości (i chwaleniem się tym na Twitterze) to nie nowość. Twitterowczyni Goshkacyferki pochwaliła się jazdą 178 km/h w deszczu.

"Ja normalnie nie odejdę, ja kiedyś tragicznie zginę" - napisała w usuniętym już tweecie.

Użytkowniczka Twittera chwaliła się jazdą 180 km/h w deszczu
Użytkowniczka Twittera chwaliła się jazdą 180 km/h w deszczu (Twitter)

W komentarzach pojawiły się opinie, że "przecież 180 km/h to nic!",  że to "nie jest zabójcza prędkość".

Użytkownicy Twittera o jechaniu z prędkością 180 km/h
Użytkownicy Twittera o jechaniu z prędkością 180 km/h (Twitter)

To tak dla  udowodnienia niektórym tego, że 180 km/h to niekoniecznie najlepsza prędkość do… np. uderzenia w barierki, krótka pokazówka z "Fifth Gear":

120mph Mega Crash! - Fifth Gear

W powyższym materiale prędkość zderzenia była na poziomie 120 mil na godzinę, więc 193 km/h. Daje do myślenia?

Także ten: 180 km/h to sporo. Przypomnę, że według polskiego prawa drogowego możemy osiągać maksymalną prędkość do 140 km/h na autostradzie. 40 km/h więcej niż limit? To dużo za dużo.

Naraża nas na mandat w wysokości 800 złotych, utratę własnego życia i odebrania go innym.

A czy warto tyle jechać? Sami oceńcie.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Komentarze (0)
arrow
Premiery gier w czerwcu 2023. Mrok, przemoc i "Diablo IV"