Mia Khalifa zarabia w 1 dzień na OnlyFans tyle, ile sporo Polaków i Polek w… rok

Na wstępie: tak, na portalu OnlyFans można zarabiać tysiące miesięcznie. Ludzie mogą tam sprzedawać swoje zdjęcia +18. Jedni wybierają drogę fotek bez nagości, a niektórzy decydują się na pokazanie wszystkiego. Taka Queen of the Black zarobiła w pierwszym miesiącu kilkanaście tysięcy za kilka fotek.

Mia Khalifa to była gwiazda filmów dla dorosłych. Była, bo już chwilę temu zdecydowała się porzucić przemysł pornograficzny i oddać się innym pasjom. Ba! Mia posiada obecnie ogromne konto na Instagramie z 27,8 mln obserwujących.

Jak podaje portal DailyStar, podczas instagramowego wywiadu z Ziwe Fumudoh, Mia podzieliła się szacunkową kwotą, jaką zarabia dzięki OnlyFans.

Chwaliła też apkę i jej model biznesowy, mówiąc, że jest to "socjalizm w najlepszym wydaniu". Twierdziła potem, że "pracownicy seksualni, samotne matki i striptizerki" stanowią podstawę aplikacji. To ile zarabia była gwiazda filmów dla dorosłych na OF? Sporo.

W wywiadzie pochwaliła się, ile średnio zarabia. Te kwoty porażają przeciętnego człowieka.

Larsa Pippen zarabia 10 000 dolarów dziennie na OnlyFans. Ile ty zarabiasz dziennie? - autorka zapytała byłą gwiazdę filmów dla dorosłych.

Coś koło tego - odpowiedziała Mia.

Influencerka miała zaszokować Ziwe, która powtórzyła z niedowierzaniem "dziennie?". Gwiazda OF dodała, że w czwartki najczęściej zarabia najmniej, więc wtedy robi sobie najczęściej wolne.

Czyli, teoretycznie, w rok zarobi +/- 14 mln złotych. Czy to sporo? Zdecydowanie. Większość Polaków i Polek będzie miała spory problem, aby odłożyć tyle w rok. Ale pamiętajmy, że Mia to taka "śmietanka" zagranicznej sceny pornograficznej. Zdobyła ogromną popularność na kilku filmikach - i teraz zgarnia miliony.

Czy to złe? Skoro jest popyt na jej OF, to dlaczego nie miałaby go wykorzystać?

Źródło: Meaww, DailyStar