Mata zaskoczył fanów. Raper zdradził szczegóły nowej płyty

8 marca wystartował preorder nowego albumu Maty. Podopieczny wytwórni SBM Label nadał płycie enigmatyczny tytuł "<33". Artysta prawie nic nie zdradził na temat projektu poza datą premiery i ceną, która wynosi 133,33 zł. Krążek ukaże się 26 maja. Data jest nieprzypadkowa, gdyż wypada wtedy Dzień Matki.

Mama Maty była pośrednio obecna w teledysku do utworu "Młody Paderewski". Na jednym z kadrów pojawiają się częściowo zamazane słowa, w których raper wyraził wdzięczność pod adresem bliskiej osoby: "Tu miała zagrać moja mama [...] bardzo cię kocham [...] drogę, którą w życiu wybrałem i doceniła moją twórczość".

Enigmatyczny styl promocji nowego albumu Maty wywołał kontrowersje. Fani mieli wątpliwość, czy warto inwestować niemałą kwotę w krążek, któremu brakuje okładki i tracklisty. Artysta odniósł się do zarzutów za pośrednictwem relacji na Instagramie.

"Nie ogłosiłem jeszcze okładki, tracklisty i dodatków, bo '<33' to płyta o miłości i chciałem sprawdzić, kto z was ufa mi w ciemno. Dziękuję. To po pierwsze, a po drugie na okładkę mam dopiero pomysł i tracklista nie jest jeszcze zamknięta. Póki co zdradzę wam, że będzie na niej 'Jesteś poj384na' (lovesong dla fanek) i lovesong dla Tadeo (jeszcze nie ma tytułu)" - napisał Mata w relacji na Instagramie.

Mata swego czasu zapowiedział, że w 2023 r. wyda trzy płyty. Jedną z nich ma być album "#MATA2040", którego tytuł nawiązuje do kampanii prezydenckiej podopiecznego SBM Label. Artysta podał więcej szczegółów o tym projekcie:

"'#MATA2040' wyjdzie później, bo chcę, żeby to była bardziej rozkminowa i treściwa płyta (głównie na bitach typu future boom bap) + zależy mi na tym, żeby pokazać Polskę i młode pokolenie okiem choć trochę dojrzałego mężczyzny, a póki co trwa cold boy winter i mam w głowie inne rzeczy" - napisał Mata.