Mata "Szmata": numery telefonów z klipu prowadzą do ROKSY i ZUS-u?!
Nowy kawałek Maty "Szmata" z jego drugiego albumu zaskoczył nawet fanów. Klip pozostawił masę tzw. easter eggów, które my musimy odkryć!
Mata wyrasta na jednego najważniejszych polskich twórców młodego pokolenia. Niezaprzeczalnie wniósł powiew świeżości połączony ze swoim spojrzeniem na świat nie tylko do rapu, ale też muzyki. Coś jak Kanye we wczesnych latach 00., w których twórca przełamał wizerunek rapera jako "kogoś handlującego dragami i bawiącego się w gangi". Co można tutaj powiedzieć więcej: Mata jest fenomenem, jego kolejny album "Młody Matczak" już zdobywa szczyty sprzedaży.
Podobne
- Mata w "MC" śpiewa o zestawie Maty w Maku i krowach: "ty wylewasz matcha latte, głupia pi*do"
- "Młody Matczak 2?". Mata podgrzewa atmosferę…
- Que i Mata krzyżują miecze. Fani doszukują się collabu raperów
- Mata z dziewczyną na TikToku? Raper mówi o "wypadku przy pracy"
- Mata zapomniał wysłać zwrotkę Taco. Materiał się nie zmarnował
Premiera kolejnego singla z albumu: "Szmata"
Piosenka opowiada o sexworkerze. Trzeba coś więcej dodać? Najlepiej sami przesłuchajcie i zobaczcie kawałek "Szmata". Teledysk jest odważny, nie powinna was zdziwić przesłanki do sexworkingu, gdyż… doh, o tym jest piosenka.
"Szmata" to zaskakująco rozbudowana piosenka i teledysk. Na powierzchni, bez wchodzenia w kontekst i historię Maty, jest to opowieść o uprzedmiotowieniu, pracy sexworkera czy wykorzystywaniu takich osób.
Klip wyreżyserowany przez Maćka Maca Adamczaka zdaje się obchodzić zakazaną na YouTube tematykę seksu, m.in. zastępując członka butlą szampana. Jedyne patrząc na całą historię po przeczytaniu zapowiedzi z fanpage’a SBM Label, można odnaleźć głębszy sens:
Od premiery ostatniego albumu w życiu Maty wiele się zmieniło. Przez ponad rok zdążył na własnej skórze odczuć blaski i cienie życia na świeczniku, a część ze swoich doświadczeń przeniósł do utworu "Szmata" - szóstego singla promującego "Młodego Matczaka".
Kawałek opowiada o sławie oraz o tym, co Mata przeżył od ogromnego debiutu. Najprościej pisząc: czuł się jak męska prostytutka. Nieprzypadkowo wątek podejścia fanek do jego osoby znalazł miejsce na tracku:
Matczak porównuje siebie do towaru, który jest niczym innym, jak przedmiotem do zabawy dla innych. Można byłoby też przyrównać to do małpy w cyrku, która musi zabawiać widownie. Ot, oto co przeżył Mata.
Mata - Szmata
Zdecydowanie jest to ogromne odejście od tonu poprzednich piosenek z drugiego albumu. "Kiss Cam" był opowieścią o miłości z Young Leosią w roli głównej, "Patointeligencja" był dissem na TVP i podsumowaniem sukcesów, a "Papuga" był trochę bardziej… normalnym trackiem (?). Premiera albumu jest zaplanowana na 1 października.
Kawusia, ZUS i Roksa z teledysku
Kto by się spodziewał, że w teledysku znajdziemy tyle interesujących nawiązań i smaczków. Zacznijmy od tego najprostszego:
Nazwa książki, którą Mata czyta w 2:18 min to "Smacznej kawusi życzę", jak donosi sekcja komentarzy z postu fp "Obliczenia i analizy w rapie".
Numer z pleców Maty prowadzi do infolinii ZUS-u xD Sami sprawdźcie: +225601600.
Z końcówki klipu: numer z brzucha rapera po wpisaniu w Google prowadzi nas na stronę Roksa.pl, czyli portalu dla sexworkerów i sexworkerek.
Jeżeli chcecie wejść na profil, to poszukajcie go za pomocą numeru telefonu (785-988-798). Zdjęcia czy opis są proste, ale o tym przeczytacie poniżej.
I nie, nie dodzwonicie się: sprawdzałem. Od kilku godzin włącza się jedynie "poczta głosowa Plusa". Mail też nie odpowiada, więc potraktujcie Roksę jako fajną ciekawostkę.
To tak z ciekawostek i nieścisłości z prawdą:
Michał "Mata" Matczak ma 21 lat - na portalu widnieje 28 lat. Wzrost Maty jest nieznany, także trudno przewidzieć, czy 177 cm pasuje do rapera. Największym problemem jest… długość przyrodzenia.
W singlu "Biblioteka Trap" Matczak podał swoją długość penisa:
A w opisie na profilu Roksy wynika, iż tamtejszy Michał ma "ku**** grubego oraz 20 cm długości". Także ten: oto nieścisłości. Czy TEN Michał, który jest sexworkerem pracującym za 10 zł/godzina 24/7 jest profilem stworzonym przez Matę?
Takie rzeczy jak napisy (tutaj na ciele Maty) nie są dodawane losowo. Tak samo, jak numer do ZUS-u, numer do Roksy też został umieszczony celowo. Czy "Szmata" jest głośnym kawałkiem? Zdecydowanie. Mniej niż 24 godziny po wydaniu i już Mata może się pochwalić wynikiem 1,7 milionów wyświetleń.
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje