Ma 38 lat, jest dziewicą i jakiś czas temu została matką. Teraz dzieli się swoją historią
Kimberley Godsall jest 38-letnią dziewicą i… matką. Opowiada o tym, czemu zdecydowała się na taki krok i co zmieniło się w jej życiu, gdy na świecie pojawiła się Scarlett. To prawdziwa "Jane the Virgin"!
Oglądaliście może serial "Jane the Virgin"? To historia studentki, 23-letniej dziewicy, która pewnego dnia zostaje przypadkowo zapłodniona. Okazuje się, że takie historie wydarzają się też w prawdziwym życiu. Kimberley Godsall doświadczyła czegoś podobnego.
Podobne
- Andziaks jest w ciąży. Kiedy urodzi dziecko?
- Jak Charli zareagowała na ciążę Andziaks? Nie tego spodziewali się internauci
- Maja od Friza i Wersow została aktorką. Ma własną zakładkę na Filmwebie
- Wersow znów w ciąży? Detektywi z TikToka ponownie w akcji
- Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o porodach domowych [WYWIAD]
Godsall ma 38-lat i podobnie jak serialowa Jane jest dziewicą. Nigdy nie uprawiała seksu, ale to nie przeszkodziło jej w zastaniu mamą. W 2019 roku na świat przyszła jej córka Scarlett, a teraz Kimberley opowiada o swoim doświadczeniu.
Jak to jest być dziewicą i matką jednocześnie?
Co może być dla niektórych zaskakujące - kobieta nie zdecydowała się na zachowanie swojego dziewictwa ze względu na religię. Po prostu od zawsze wiedziała, że chce uprawiać seks z osobą, którą chce poślubić.
Zdaję sobie sprawę, że to romantyczny podejście do życia, ale od najmłodszych lat wiedziałam, że mimo iż bardzo pragnę mieć dzieci, to seks chcę uprawiać tylko z osobą, którą zamierzam poślubić.
"Niepokalane poczęcie"
Godsall była w kilku krótkotrwałych związkach, ale nie znalazła "tego jedynego". Nie chciała przy tym rezygnować z marzeń o posiadaniu dziecka. Dlatego w wieku 33 lat znalazła dawcę nasienia i zdecydowała się na inseminację domaciczną.
Niestety dość traumatyczna procedura nie sprawiła, że Godsall zaszła w ciążę, dlatego kobieta zdecydowała się na in vitro. W 2018 roku okazało się, że zabieg się udał, a kobieta zaszła w ciążę. Tak na świecie pojawiła się Scarlett. Teraz kobieta twierdzi, że macierzyństwo jest dla niej bardziej satysfakcjonujące niż szukanie partnera.
Kiedyś czułam, że nie jestem całkiem normalna. Nigdy nie uprawiałam seksu i nie chciałam umierać, nie wiedząc, jak to jest. […] Część mnie wciąż zastanawia się, jak to jest uprawiać seks i czy mi tego brakuje. Na pewno nie brakuje mi go na tyle, by uprawiać go z kimś, z kim nie jestem związana. To, że mam moją córeczkę, jest dla mnie o wiele ważniejsze niż cokolwiek innego.
Seksmisja spełnia się na naszych oczach
I choć przyjaciele żartują sobie na temat jej "niepokalanego poczęcia", to Godsall w ogóle się tym nie przejmuje. Pewnie, dostrzega humorystyczny aspekt swojej historii, ale przede wszystkim cieszy się z obecności Scarlett w jej życiu.
Przypadek kobiety nie jest odosobniony. W Anglii funkcjonują już co najmniej cztery klinki, które pomagają dziewicom zachodzić w ciążę. Nie można jeszcze oczywiście pisać o żadnym trendzie, ale musicie przyznać, że wizja z "Seksmisji" wcale nie jest już tak nierealna, prawda?
Źródło: https://www.dailymail.co.uk/femail/article-10520381/Kimberley-38-gave-birth-daughter-two-years-ago-Astonishingly-shes-virgin.html, NYpost
Popularne
- Koniec klasycznego języka? Liczba 67 została słowem roku
- Julia Żugaj nie przeszła do finału "Twoja twarz brzmi znajomo". Które miejsce zajęła?
- Edzio wyprowadził się z Polski. W nowym kraju zacznie od nowa
- Przełom w sprawie Buddy? Wiadomo, co z pieniędzmi z loterii
- Wersow poleciała samolotem do fryzjera. Teraz tłumaczy się widzom
- Bagi i Magda wzięli ślub na parkiecie? Teraz wszystko układa się w całość
- Skandal na planie "Stranger Things"? David Harbour pod lupą
- Lady Gaga wystąpi w Polsce w 2026 r.? Fani mają dowody
- Katy Perry spełniła swój teenage dream? Nie uwierzysz, co stało się podczas show w Krakowie [RELACJA]





