Lekarz bije na alarm. Zbyt dużo p*rnografii prowadzi do problemów z erekcją

W swoim wideo Dr Mandell wyjaśnia, że nadmierna stymulacja seksualna przeciąża system nagrody w mózgu, co prowadzi do wydzielania dopaminy - chemikaliów szczęścia. "W końcu dochodzi do desensytyzacji na stymulację seksualną. Kiedy przestaniesz oglądać p*rnografię i masturbować się, zobaczysz znaczące rezultaty" - podpowiada lekarz.

Ostrzeżenia dr. Mandella znajdują potwierdzenie u innych specjalistów medycznych. Według raportu HealthMatch, zaburzenia erekcji mogą być spowodowane przez p*rnografię (PIED). Kilka badań wykazało związek między kompulsywnym oglądaniem filmów dla dorosłych a obniżonym popędem seksualnym i zaburzeniami erekcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chociaż nadal nie jest jasne, czy nadmierne oglądanie p*rnografii jest bezpośrednią przyczyną, czy tylko czynnikiem towarzyszącym zaburzeniom erekcji, PIED jest uważane za problem psychologiczny, a nie fizyczny. Nadmierne oglądanie filmów dla dorosłych może prowadzić do "desensytyzacji na seks w rzeczywistości", co sprawia, że rzeczywiste stosunki seksualne nie spełniają "wyuczonych oczekiwań" widza.

HealthMatch tłumaczy: "Ze względu na warunkowanie i desensytyzację, seks z partnerem może nie wywoływać wystarczającej ilości dopaminy potrzebnej do uzyskania i utrzymania erekcji. P*rnografia zmienia system motywacyjny mózgu, co sprawia, że osoby oglądające nadmierną ilość p*rnografii potrzebują większej stymulacji seksualnej, aby się podniecić i uzyskać erekcję".

Chociaż problem ten pozostaje przedmiotem debaty wśród ekspertów, rosnące wskaźniki zaburzeń erekcji wśród młodych ludzi zasługują na uwagę. HealthMatch szacuje, że około 30 mln mężczyzn w USA ma problemy z erekcją, a około 40 proc. przypadków jest uznawanych za psychogenne - wynikające z czynników psychologicznych.