Nikita odpowiada na zarzuty

Nikita odpiera zarzuty. W tle nowotwór i zmuszanie do sex workingu

Źródło zdjęć: © Instagram
Redakcja Vibez,
19.06.2024 13:00

Nikita odpowiedziała na zarzuty dotyczące tego, że rzekomo jej partner Cameraboy zmuszał ją do tworzenia treści erotycznych. Przy okazji rozwiała wątpliwości internautów związane z jej stanem zdrowia i udziałem w walkach freak fightowych.

W ostatnim czasie w internecie pojawiły się zarzuty dotyczące Łukasza Pawłowskiego, znanego jako "Cameraboy", obecnego partnera Nikoli Bieli "Nikity". Dotyczyły one rzekomego zmuszania jego partnerki do tworzenia treści erotycznych na platformie dla fanów. Do tego Nikita niedawno pokazała wyniki badań, które świadczyły, że w jej głowie zaszły zmiany nowotworowe. Budziło to wątpliwości internautów, czy w takim stanie dziewczyna powinna walczyć na gali Clout MMA.

Nikita zdecydowała się odnieść do tych oskarżeń w relacji na Instagramie, stanowczo zaprzeczając jakimkolwiek naciskom ze strony swojego partnera. Wyjaśniła również, z czym wiąże się jej choroba i wskazała, że według lekarzy nie było żadnych przeciwwskazań co do walki w oktagonie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

FAGATA O SWOIM EX, ZAŁOŻONYM 0NLYFANS I SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI | Vibez Talk

Nikita stanęła w obronie Cameraboya. "Łukasz mnie nie zmusza"

Nikita wyjaśniła, że tworzenie treści na OnlyFans w celach zarobkowych to jej własny wybór i sprawia jej to przyjemność. Sama interesuje się akcesoriami do sesji zdjęciowych i lubi zarabiać w ten sposób. - Lubię robić z tego pieniądze, lubię żyć tak, jak żyje i lubię sobie zarabiać w ten sposób. A uważam, że nie robię po prostu nic, totalnie nic złego, nie robię nic nienormalnego - wyjaśniła, dodając, że Cameraboy do niczego jej nie zmusza.

- Łukasz mnie nie zmusza. On to akceptuje, po prostu on to akceptuje i skoro my to akceptujemy w związku, to tym bardziej wam nie powinno być nic do tego

- argumentowała.
trwa ładowanie posta...

Nikita rozwiewa wątpliwości dotyczące zdrowia i walki

Co więcej, w sieci pojawiły się wątpliwości internautów, czy Nikita powinna walczyć w Clout MMA, biorąc pod uwagę jej słabe wyniki badań, które wskazują na zmiany nowotworowe. Nikita postanowiła rozwiać te obawy, tłumacząc, że zmiany nowotworowe to często niegroźne twory, podobne do pieprzyków, które wiele osób ma na ciele. Podkreśliła, że nowotwór nie zagraża jej życiu ani zdrowiu.

To nie zagraża mojemu życiu, nie zagraża zdrowiu. Po prostu mam coś takiego, to samo co wy macie na przykład na ciele i ja mam w głowie

- tłumaczyła.

Początkująca freak fighterka dodała również, że przed walką została dokładnie przebadana. - Byłam przede wszystkim badana pod każdym kątem, byłam diagnozowana, czy w ogóle mogę walczyć i wszystko wskazywało na to, że nic nie zagraża - wyjaśniła Nikita, dodając, że gdyby jej stan zdrowia był poważny, federacja nie dopuściłaby jej do walki.

Była partnerka Daniela Magicala jest teraz zdeterminowana, aby kontynuować swoją działalność i cieszyć się życiem na własnych warunkach, mimo nieprzychylnych opinii i plotek krążących w internecie.

Fundusze Europejskie dla młodych
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0