Latający potwór spaghetti wylądował? 200 kg makaronu porzucone w lesie

Nina Jochnowitz, działaczka społeczna i była kandydatka do rady miejskiej, opublikowała na Facebooku zdjęcia stosów makaronu porzuconego w pobliżu dorzecza w Old Bridge w stanie New Jersey. W poście podziękowała służbom publicznym za pomoc w uprzątnięciu tego szacowanego na ok. 500 funtów (ok. 225 kg) wagi bałaganu.

"Miasto usłyszało lub przeczytało uwagi i zareagowało, robiąc szybkie oczyszczenie dorzecza i wysypiska makaronu. Jak to określił mój przyjaciel 'Mission Impasteable'!!! Uprzątnęli też wszystkie śmieci wrzucone do dorzecza. Dziękuję Kasey i całej załodze Robót Publicznych!" – napisała Nina Jochnowitz.

Ta historia to nie internetowa pasta. W całej okolicy znaleziono kilka odmian makaronu - od spaghetti po kolanka. Pracownicy służb publicznych zebrali w sumie 15 taczek "nielegalnie wyrzuconego makaronu wzdłuż potoku w dzielnicy mieszkalnej" - przekazał Himanshu Shah, administrator biznesowy Old Bridge.

- Możesz powiedzieć: "Kogo obchodzi makaron?" Ale makaron ma poziom pH, który wpłynie na strumień wody - powiedziała Jochnowitz w rozmowie z Philadelphia Inquirer. - Ważne, aby oczyścić ten strumień wody, ponieważ zasila on miejską sieć wodociągową. To był jeden z najszybszych porządków, jakie kiedykolwiek tutaj widziałam - skwitowała.

Choć makaron został sprzątnięty, a całe zajście stanowiło zagrożenie dla ekosystemu, wielu internautów z niego śmieszkuje. Nie obyło się bez porównań do latającego potwora spaghetti czy bohaterów książki "Strega Nona". W niej Big Anthony sprawia, że magiczny garnek należący do tytułowej bohaterki wytwarza ogromną ilość makaronu, która zalewa prawie całe miasto.