Kultowe szklanki Coca-Coli w McDonald’s. Cena? Prawie za darmo

Źródło zdjęć: © Kolaż: Vibez, Materiały prasowe

Oliwier Nytko,12.09.2022 16:15

Do restauracji McDonald’s wbiły nowe szklanki od marki Coca-Cola. Pozytywnym aspektem jest cena: jest niesamowicie przystępna. Za odpowiednik ok. 60 groszy dostaniemy kultową szklankę.

Wiele osób ma w domu charakterystyczne szklanki Coca-Coli, które pochodzą z różnorakich promocji. Najczęściej to te z restauracji McDonald’s. A dlaczego o tym teraz piszę? Bo szklanki wróciły. Cena? Jak za darmo.

Podobne

McDonald’s: szklanki Coca-Cola za 100 punktów!

Do aplikacji MojeM weszły właśnie nowe nagrody w postaci legendarnych szklanek Coca-Cola:

McDonald's: szklanki Coca-Cola ponownie w sprzedaży (Materiały prasowe)

Kosztują 100 punktów, a dzienny limit to pięć sztuk na aplikację. McDonald’s zaznacza, że liczba szklanek jest ograniczona. Przed zamówieniem, spytajcie obsługi, ile jest ich dostępnych i dopiero wtedy odbierzcie kupon na nie w apce. Jak to zrobić?

Upewnij się, że wybrana przez ciebie szklanka jest dostępna w restauracji;
Odpal apkę i aktywuj kupon w sekcji MojeM Nagrody (100 punktów zostanie odliczonych z konta);
Odbierz szklankę w restauracji McDonald’s, która bierze udział w akcji.

Szklanki Coca-Cola w McDonald's ponownie dostępne (Własne)

Pamiętajcie, promocja trwa do 23 października lub do wyczerpania zapasów.

Szklanki Coca-Coli w McDonald's. Nie chcę nic mówić, ale to jest dobry deal

Co do zasady, szklanki kosztują 10 złotych za sztukę, jeżeli będziemy liczyli to drogą wydawania kasy. Bo 10 punktów = złotówka wydana w Maku, więc szklanka za 100 punktów = 10 złotych.

Ale z drugiej strony, policzcie sami, co możecie dostać za owe punkty i ile to naprawdę kosztuje. Sześć sztuk Nuggets kosztuje 11,90 zł lub 1800 punktów. Big Mac to koszt 14,90 lub 2200 pkt.

Czyli w punktowej "cenie" Big Maka dostaniemy 22 szklanki. Rozumiecie?

Gdy chcemy coś kupić, najczęściej Mak przelicza jedną złotówkę w menu na +/- 150 punktów. Czyli tutaj, za ok. 60 groszy dostajemy już całkiem niezłą szklankę.

Albo po prostu mamy szklankę (lub dwie!) za jedno odwiedzenie McDonald’s i zjedzenie czegokolwiek.