Kuba Grabowski zbiera ekipę. "Stworzymy lepszy Team niż studio Pixar"
Młody Grabus w ostatnim czasie jest wyjątkowo aktywny na Twitterze. Akcja z głosówkami i DIY tak bardzo przypadła mu do gustu, że teraz razem ze swoimi obserwatorami będzie tworzył komiksowy team.
Onegdaj Quebonafide w ostatnich dniach wrzucił na Twittera całą masę głosówek z dyktafonu, które zawierały fragmenty jego niepublikowanych kawałków. Akcję szybko podłapali jego fani, czego wynikiem są dwa nieoficjalne utwory rapera.
"SLEEPING GAS" na feacie z Omega Sapien został połączony z dwóch fragmentów oraz refrenu z koncertu i opublikowany na YouTube.
QUEBONAFIDE X OMEGA SAPIEN - SLEEPING GAS (Unofficial Music Video)
"Czarną kawę" spotkał podobny zabieg. Brakowało jednak kilku sekund ze środka utworu, ale Kuba - w zamian za starania fanów - podrzucił link do pełnej wersji numeru. Ta ostatecznie trafiła na SoundCloud.
Oczywiście nagrań z dyktafonu było dużo więcej, jednak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Czas pokaże, czy zdolnym fanom Quebonafide uda się wyciągnąć z nich coś jeszcze. Tymczasem przedsiębiorczy Kuba jest tak zadowolony z całej akcji, że postanowił wystartować z kolejnym projektem.
Kuba Grabowski formuje komiksowy team
W marcu pisaliśmy o komiksie Ti, który - obok lodów czy herby - jest kolejnym projektem Grabowskiego. Wtedy dostaliśmy "PROLOG MISS TI 蒂小姐", w którym poznajemy początek historii Ti. Wynika z niego, że młoda dziewczyna próbuje odnaleźć się w naszym szaroburym świecie.
Grabowski, idąc za ciosem po dziwnej, ale udanej akcji ze snippetami, postanowił znów skorzystać z pomocy swoich fanów.
"Spodobała mi się ta ostatnia sytuacja z dyktafonówkami i DIY i w obliczu tego lepszym rozwiązaniem będzie napisanie komiksu o Ti wspólnie. Każdy będzie miał w to swój wkład" - napisał Młody Grabus, pozostawiając followersom możliwość wyboru platformy, na której będzie działa się magia.
Przy okazji wyszło na jaw, że Kuba nie do końca ogarnia Discorda i potrzebuje korepetycji. Na razie jednak jeszcze nie zostało rozstrzygnięte, na którą platformę padnie wybór, choć zdaje się, że Grabus jest po stronie Discorda.
"Jak już zaczniemy, to wdrożymy Was z Magdą (odpowiedzialną za część wizualną - przyp. red.) i opowiemy, jaki jest punkt wyjścia, a później pójdziemy w jakąś stronę" - wyjaśnił Grabus w jednym z komentarzy.
"Wspólnymi siłami zrobimy to błyskawicznie. Mam już jakiś pomysł. Tylko żeby nie było bałaganu. Stworzymy lepszy Team niż studio Pixar" - podsumował swoje nowe przedsięwzięcie pod ankietą.
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Mini Majk podjął ważną decyzję. Influencer zmieni wygląd?
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Taśmy Buddy wstrząsną internetem? "Zmieni trochę optykę"
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"
- Sceny grozy na streamie. Magiczny trik wymknął się spod kontroli?